Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 6 kwietnia 2013, 12:00

autor: Szymon Liebert

Tak się pisało - historia prasy o grach komputerowych w Polsce

Rynek prasy komputerowej w Polsce ciągle topnieje. Zobaczmy jak kiedyś radziły sobie czasopisma, w tym kultowe Top Secret, Secret Service i Gambler.

Spis treści

Neo, Neo Plus i PSX Extreme – kultowe pisma konsol

Neo Plus narodził się z Neo i funkcjonował na rynku do niedawna.
Neo Plus narodził się z Neo i funkcjonował na rynku do niedawna.

Secret Service i Top Secret to pisma, które zapoczątkowały pewien kierunek w branży i jednocześnie uformowały kadrę, która później wielokrotnie powracała w ich kolejnych odsłonach. Były także precedensowe pod względem rozłamów wewnętrznych, których w dalszych latach nie brakowało. Jednym z bardziej spektakularnych przypadków jest magazyn Neo, rozwinięcie konsolowej działalności Secret Service’u, prowadzone przez Marcina „Gulasha” Góreckiego. Po kilku pierwszych numerach Górecki odszedł z częścią redakcji i utworzył konkurencyjne pismo Neo Plus, które wychodziło w innym wydawnictwie równocześnie z pierwotną wersją, aby ostatecznie pokonać ją w walce o czytelnika. Neo Plus to przy tym jeden z nielicznych magazynów, jaki przetrwał załamanie z końca lat 90. i dotrwał do 2012 roku (niedawno dowiedzieliśmy się, że kolejne numery nie powstaną w związku z kłopotami zdrowotnymi Gulasha). Siłą tego wydawnictwa była koncentracja na tytułach konsolowych przy jednoczesnym zachowaniu bogatszej oferty publicystycznej. Ciekawe felietony osób, które mają coś interesującego do przekazania – takie wrażenie pozostawił po sobie ten magazyn. W początkowym okresie Neo / Neo Plus punktowały także tym, że nie koncentrowały się na jednej tylko platformie jak konkurencyjny PSX Extreme, piszący wyłącznie o pierwszej konsoli PlayStation do 1999 roku.

Ekipa Neo Plusa przygotowała jeszcze jeden magazyn konsolowy – GameBoy Magazyn – będący niejako rozwinięciem działu „Pocket”. Jak sama nazwa wskazuje, koncentrował się on na popularnej w Polsce konsoli przenośnej firmy Nintendo, która w tamtym czasie powróciła z wersją GameBoya Advance. Magazyn nie był jednak publikowany regularnie i wychodził w sporych odstępach czasu. W sumie przygotowano osiem numerów.

Gracze konsolowi wiedzą doskonale, że nadszedł czas na prezentację być może najważniejszego z ich punktu widzenia wydawnictwa, które jako jedno z nielicznych zadebiutowało jeszcze w ubiegłym wieku, a wychodzi do dzisiaj. Katowicki PSX Extreme jest niezwykły z wielu powodów. Podkreślmy jeszcze raz, że magazyn pojawił się we wrześniu 1997 roku i trafia do kiosków po dziś dzień. Drugą sprawą jest to, że redakcja PSX Extreme przez lata pozostawała niezmienna, budując silną grupę prawdziwych indywidualistów. Dość powiedzieć, że redaktorem naczelnym przez kilkanaście lat był Przemysław „Ściera” Ścierski i dopiero niedawno zastąpił go Grzegorz „Butcher” Drabik (zmiana nastąpiła w związku ze sprzedaniem pisma warszawskiemu wydawnictwu ADVERTIGO S.A.).

PSX Extreme działa od ponad 15 lat.
PSX Extreme działa od ponad 15 lat.

W ponad 180 numerach ekipa PSX Extreme konsekwentnie budowała czasopismo wpływowe, ciekawe i być może przede wszystkim „luźne”. Redaktorzy i redaktorki prześcigali się w żartach, przy okazji nie unikając prezentowania własnych zainteresowań czy prywatnych poglądów. Przekłada się to na rzesze wiernych fanów do dzisiaj – Extreme bez problemów przekroczy wkrótce 200 numer. Wbrew pozorom to olbrzymie osiągnięcie, bo na naszym rynku niełatwo pisać o konsolach i odnieść sukces, o czym świadczą przykłady kolejnych czasopism.