Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 6 kwietnia 2013, 12:00

autor: Szymon Liebert

Tak się pisało - historia prasy o grach komputerowych w Polsce

Rynek prasy komputerowej w Polsce ciągle topnieje. Zobaczmy jak kiedyś radziły sobie czasopisma, w tym kultowe Top Secret, Secret Service i Gambler.

Spis treści

Świat Gier Komputerowych – bądźmy poważni

Świat Gier Komputerowych był znacznie poważniejszy niż Top Secret. - 2013-04-05
Świat Gier Komputerowych był znacznie poważniejszy niż Top Secret.

Top Secret naturalnie nie był jedynym magazynem, jaki funkcjonował w tamtym okresie. Szybko powstały inne periodyki, z których wiele zapisało się w pamięci graczy. Jednym z najstarszych i najdłużej wydawanych magazynów był Świat Gier Komputerowych (zwany też skrótowo ŚGK). Numer zerowy pisma, składający się z aż 8 stron, pojawił się w grudniu 1992 roku jako wkładka do magazynu Amigowiec. Pierwsze samodzielne wydanie trafiło do rąk czytelników miesiąc później, w styczniu 1993 roku. Za „jedyne” 20 tysięcy złotych dostawaliśmy 64 strony (w tym 16 kolorowych) wypełnione treścią przygotowaną przez redakcję pod dowództwem Mirosława Domosuda. Następnie zastąpił go Piotr Pieńkowski, który kierował pismem aż do jego upadku 10 lat później. Ale nie uprzedzając faktów, zajrzyjmy do pierwszych numerów ŚGK.

Tworzony przez bydgoską ekipę właściwie od początku oferował inny, znacznie poważniejszy styl, skierowany do starszego i dojrzalszego odbiorcy. O ile Top Secret czy nawet Secret Service przodowały w kreowaniu branżowego żargonu i absurdalnych żartów, tak Świat Gier Komputerowych chciał cechować się profesjonalizmem. Teksty był bardziej dopracowane, formalne i czasami po prostu lepsze. Pismo starało się też o materiały nowego typu, publikując zapowiedzi produkowanych gier czy przygotowując relacje z imprez branżowych. Stosunkowo szybko redakcja tego tytułu odeszła od tak popularnych w tamtym okresie recenzji opisowych na rzecz tekstów rzeczywiście oceniających gry (skalę punktową wprowadzono na początku 1994 roku). Nawet tutaj znalazło się jednak miejsce dla humoru i tematów wykraczających poza gry. ŚGK miał kilka kultowych działów tego typu, czyli przede wszystkim „Hyde Park” („forum dyskusyjne” dla czytelników), „Między nami graczami” (felieton), „Grao Story” (opowiadania), a później „Świat według ManJaka”, „Tawernę RPG” i wiele innych. W finalnym okresie swojego istnienia ŚGK zasłynął też z promowania e-sportu w specjalnym dziale/wkładce „Arena Online”. To dość nowatorskie podejście, które zapewne pośrednio owocuje współcześnie, kiedy imprezy takie jak Intel Extreme Masters cieszą się tak dużym zainteresowaniem.

Ciekawostka: Część redakcji Świata Gier Komputerowych zaczęła tworzyć grę Hellion – The Mystery of Inqusition, która niestety została wstrzymana po paru latach.

Świat Gier Komputerowych utrzymał się do 2003 roku i doczekał ponad 100 numerów, do pewnego okresu regularnie pobijając rekordy objętości pisma (czym zresztą nieraz się chwalono). Z czasem magazyn oferował płyty CD z dodatkowymi materiałami i starał się dostosować do wymogów rynku. Kiedy Egmont Polska, wydawca ŚGK od 1999 roku, zrezygnował z kontynuowania go, redakcja próbowała swoich sił w Nowym Świecie Gier Komputerowych, wydawanym przez Dom Mediowy „Sukces”. Do sprzedaży trafiły tylko dwa numery w związku z postępowaniem, jakie wszczęto po skardze Egmontu o naruszenie praw autorskich. Tym samym Świat Gier Komputerowych odszedł do lamusa, ale po drodze zdążył wychować wiele osób, stanowiąc ważny punkt odniesienia dla przyszłych czasopism branżowych.

Jednym z niewątpliwych atutów ŚGK była współpraca z Michałem „Śledziem” Śledzińskim, autorem wielu popularnych komiksów i zapalonym graczem. Na łamach ŚGK tworzył on regularnie przygody Fido i Mela oraz innych postaci. W piśmie komiksy publikował także Andrzej Janicki. Przez redakcję Świata Gier Komputerowych przewinęło się kilka innych znanych postaci polskiej kultury, w tym pisarze fantastyczni Jacek Piekara i Marcin Przybyłek.