autor: Miriam Moszczyńska
Kto, za ile i po co kupuje nasze dane?
Dane osobowe, to taki trochę temat-duch. Wszyscy wiedzą, że są, trzeba je chronić, a RODO istnieje. W praktyce wygląda to jednak zupełnie inaczej i czasem może zjeżyć włos na głowie.
Spis treści
- Kto, za ile i po co kupuje nasze dane?
- Bazy danych - czyli dlaczego dzwonią do Ciebie z garnkami
- Nielegalny handel danymi - wykradanie informacji
- Nielegalny handel danymi - wycieki danych użytkowników
- Inne dane też są w cenie
- Po co komuś Twoje dane?
- Czy można jeszcze uchronić nasze dane?
Nielegalny handel danymi - wycieki danych użytkowników
Pozostając jeszcze w temacie nielegalnego zdobywania danych, może to dziwić (lub też nie) większość z informacji, które wykradane są z portali pokroju Facebooka to te, które każdy może znaleźć na profilu. Otóż dane, które pojawiły się na hakerskim forum podczas awarii serwisu zawierały:
- Imię i nazwisko
- Numer telefonu
- Lokalizację
- Płeć
- ID użytkownika
Jak można się domyślić - dane pozyskane zostały właśnie przez scraping. Zostawiając jednak na chwilę „biednego” Facebooka, niedawno wyciekły także dane z Twitcha. Według tego, co zostało opublikowane na Twitterze, wyciek dotyczył jedynie zarobków, jednak nie mamy pewności czy więcej danych nie zostało skradzionych. Zresztą sam Twitch nie miał do co tego pewności:
Zostało jeszcze 55% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie