Nielegalny handel danymi - wycieki danych użytkowników. Kto, po co i za ile kupuje nasze dane?

futurebeat.pl

Miriam Moszczyńska

Nielegalny handel danymi - wycieki danych użytkowników

Pozostając jeszcze w temacie nielegalnego zdobywania danych, może to dziwić (lub też nie) większość z informacji, które wykradane są z portali pokroju Facebooka to te, które każdy może znaleźć na profilu. Otóż dane, które pojawiły się na hakerskim forum podczas awarii serwisu zawierały:

  1. Imię i nazwisko
  2. E-Mail
  3. Numer telefonu
  4. Lokalizację
  5. Płeć
  6. ID użytkownika

Jak można się domyślić - dane pozyskane zostały właśnie przez scraping. Zostawiając jednak na chwilę „biednego” Facebooka, niedawno wyciekły także dane z Twitcha. Według tego, co zostało opublikowane na Twitterze, wyciek dotyczył jedynie zarobków, jednak nie mamy pewności czy więcej danych nie zostało skradzionych. Zresztą sam Twitch nie miał do co tego pewności:

W tej chwili nic nie wskazuje na to, że dane logowania zostały ujawnione. Kontynuujemy nasze śledztwo. Pełne numery kart kredytowych nie są przechowywane przez Twitcha, więc nie zostały ujawnione.

Fragment wpisu z bloga Twitcha

Poza tym, w lipcu tego roku skradzione zostały dane 700 milionów użytkowników serwisu LinkedIn, a osoba, która tym wyczynem pochwaliła się na forum, wyceniła zebrane informacje na 5 tysięcy dolarów. Mało? Cóż, skoro można je zebrać wykorzystując API serwisu (kod-pośrednik stron w interakcjach z innymi aplikacjami), dzięki któremu hakerzy zyskują dostęp do danych publicznych użytkowników to czemu zawyżać cenę? Oczywiście żartuję, ale tak - dane 700 milionów użytkowników za 5 tysięcy dolarów to horrendalnie niska cena.

Podobało się?

24

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl