15 najważniejszych scen z Dragon Balla
Zanim świat podbiły pokemony, Naruto i One Piece, z Kraju Kwitnącej Wiśni na magicznej chmurce dotarł do nas Goku. Mówcie, co chcecie, ale czy to ze względu na sentyment, czy może na uniwersalność historii żadne anime nie wzrusza mnie tak jak Dragon Ball.
Spis treści
- 15 najważniejszych scen z Dragon Balla
- 14. Kuririn i C-18 zakochują się w sobie
- 13. Piccolo poświęca się, by uratować Gohana
- 12. Pan spędza czas ze swoim dziadkiem
- 11. Pierwsza Kamehameha
- 10. Shenron pojawia się po raz pierwszy
- 9. Gohan wspierany przez Goku pokonuje Cella
- 8. Bulma uderza Beerusa
- 7. Pojedynek Goku i Tiena
- 6. Goku i Vegeta jako Gogeta dorównują mocą Broly’emu
- 5. Poświęcenie Vegety
- 4. Ultrainstynkt po raz pierwszy
- 3. Kryształowe Kule wnikają w ciało Goku
- 2. Spotkanie Goku z dziadkiem
- 1. Pierwsza przemiana Goku w SSJ
- Bonus: SSJ5 z Dragon Balla AF
- Słowniczek
10. Shenron pojawia się po raz pierwszy
- Jaka to seria: Dragon Ball
- Kto gra tu pierwsze skrzypce: Shenron, Pilaf, Ulong, Bulma
Chociaż później Shenron stał się jedną z postaci pokazujących się na ekranie w trakcie każdej sagi przynajmniej raz, na samym początku Dragon Balla wydawał się tylko legendą. Ani bohaterowie, ani czytelnicy, ani nawet widzowie (o ile nie czytali wcześniej mangi) nie mogli przewidzieć, co się stanie, kiedy zgromadzą w jednym miejscu siedem Smoczych Kryształowych Kul i wezwą smoka.
Życzenie, które wypowiedział Ulong, ubiegając Pilafa, okazało się wprawdzie... zaskakująco proste, ale samo spotkanie potężnego smoka należało już do chwil zapierających dech w piersiach. Szczególnie gdy Dragon Balla oglądało się w dzieciństwie w stacji RTL 7, zrywając się z ostatnich zajęć, byle tylko nie przegapić przybycia legendarnego Shenrona i dowiedzieć się, jak zakończy się przygoda Goku, Bulmy i reszty kompanii.
Toriyama w przypadku tej postaci pozostał zresztą do samego końca lojalny wobec swoich pierwszych pomysłów. Shenron nigdy nie pojawiał się na długo, przez wszystkie serie przestraszył się tylko Beerusa i nie zdarzyło mu się pomylić. A na dodatek za każdym razem jego przybyciu towarzyszyło natychmiastowe nadejście zmroku. Mówcie, co chcecie, ale jak dla mnie bardziej klimatycznego smoka próżno szukać nie tylko w całym Dragon Ballu, ale i anime w ogóle.