Zwierzęcy towarzysze z gier wideo, których najcieplej wspominamy
Wyraziści towarzysze to nieodłączny element wielu gier wideo. Dzięki nim gracz przeżywa gorycz zdrady, euforię, łzy wzruszenia. Nie wszyscy z nich muszą być jednak ludźmi. Wartościowymi kompanami są również zwierzęta.
Spis treści
- Zwierzęcy towarzysze z gier wideo, których najcieplej wspominamy
- Epona i inne pikselowe nieparzystokopytne
- Ochłap, Mabari, a może Amaterasu?
- Pomagierzy zawsze spadający na cztery łapy
- Miś, niedźwiedź, Okku
- Ptactwo growe i lądowe
- Sierściuchy, które mogłyby studiować filologię
- Dragon (ale nie tylko Ball)
- Jurajskie stwory w niejurajskich czasach
- Więcej niż zwierz
- Trudno cię nazwać, ale i tak jesteś słodki
- Po prostu Pikachu!
Jurajskie stwory w niejurajskich czasach
- Co to: dinozaury
- Najbardziej znani przedstawiciele rodzaju/gatunku: Yoshi, kamptozaur, Chrome Dino
- Gry, w jakich się pojawiają: Super Mario World, seria Adventure Island
- Poziom mizialności: niski
Choć dziś smoki zdają się wypierać z przestrzeni wirtualnej dinozaury, jeszcze kilkanaście lat temu ekrany (i serca) graczy podbijał Yoshi, na którym podróżował Mario w hitowej grze na SNES-a. Wprowadzenie do uniwersum uroczego jaszczura okazało się strzałem w dziesiątkę. Yoshi niebawem znalazł się więc również w kolejnych edycjach cyklu. Wszystko dzięki rozwiązaniom gameplayowym, które sprawiają, że choć niby postacią grywalną jest Mario (bądź Luigi), dinozaur nie odstępuje go niemal na krok. Gracze przywiązują się więc do niego dużo bardziej niż do Toada czy księżniczki Peach, która w pierwszych grach pojawia się najczęściej tylko na chwilę.
Zostało jeszcze 48% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie