futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 1 czerwca 2021, 11:06

Szybki pendrive - ranking najlepszych modeli

Przedstawiamy zestawienie najszybszych obecnie pendrive’ów, które są dostępne w sklepach internetowych. Wśród polecanych modeli znalazły się te o różnej pojemności: 32GB, 64GB, 128GB i 256GB. Nie zapomnieliśmy także o „pendrajwach” ze złączem USB-C.

Spis treści

Przenośna pamięć USB ma wiele zastosowań, także i dziś. Chociaż część użytkowników stawia na zewnętrzne dyski HDD i SDD, pendrive’y nadal cieszą się dużym powodzeniem. Głównie za sprawą niewielkich rozmiarów i niskiej ceny typowego „pędraka”. Są jeszcze te nietypowe. Część jest zabawna, inne stawiają na ozdobny design, a kolejne idą w miniaturyzację. Co prawda nie pracuję w krakowskim biurze GRY-OnLine S.A., jestem zdalnym (i zdolnym! - dop. red.) współpracownikiem, ale nawet ja słyszałem historię o przechowywanym tam legendarnym pendrivie-śwince. Podobno zawarto na nim rozwiązanie tajemnicy Trójkąta Bermudzkiego i lokalizację Świętego Graala. I tu przechodzę do podstawowej funkcji „pena”, czyli przechowywania danych. Czasami tych bardzo ważnych.

Jako magazyn opasłych plików zbieranych przez lata pendrive raczej nie sprawdzi się zbyt dobrze. Wszystko przez niewielką w porównaniu np. do przenośnych dysków pojemność. Do szybkiego przeniesienia dokumentów, materiałów wideo, zdjęć i innych plików będzie za to idealny. Można co prawda zrobić to za pośrednictwem Internetu i serwisów, na które da się zgrać dane, a następnie pobrać je na innym urządzeniu, ale czasami bywa to problematyczne. Uploadowanie 2-3 GB zazwyczaj nie zajmie wiele czasu, ale już paczka o rozmiarze kilkunastu lub kilkudziesięciu gigabajtów może wysyłać się nawet przez kilka godzin. Oferta zdecydowanej większości dostawców Internetu opiera się na wysokim transferze pobierania i symbolicznej prędkości wysyłania. Istotniejsze jest jednak co innego, a mianowicie bezpieczeństwo danych. Wysyłając paczkę dokumentów na serwer, tak naprawdę nigdy nie można mieć pewności, co się z nią stanie. Rozsądniejsze i często szybsze będzie skorzystanie z nośnika w postaci pendrive’a.

Zatyczka? „Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie”
Zatyczka? „Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie”

Kompaktowe urządzenie może również posłużyć do stworzenia kopii zapasowej co ważniejszych plików. Po raz kolejny fizyczny dysk bez dostępu do sieci będzie bezpieczniejszy niż np. rozwiązania chmurowe. Z clouda nie raz i nie dwa wyciekały już dane. W przypadku wykorzystania pena do backupu zaletą mogą okazać się jego niewielkie rozmiary. Takie urządzenie da się łatwo schować w jakimś mało dostępnym miejscu. Pozwoli to uniknąć uszkodzenia np. przez dziecko lub domowe zwierzęta i utrudni ewentualną kradzież. Wiele osób zapomina o co najmniej jeszcze jednym sposobie na wykorzystanie pamięci flash. Można z niej zrobić dysk sieciowy. Wszystko, co jest do tego potrzebne to router wyposażony w wyjście USB. Wtedy to dostęp do danych zapisanych na nośniku będzie możliwy na wielu urządzeniach podłączonych do domowej sieci. W trosce o bezpieczeństwo radzę skutecznie chronić lokalną sieć – zwłaszcza tą bezprzewodową (WLAN) – przed logowaniem się do niej niepożądanych osób trzecich. W tym celu dobrze będzie skorzystać z szyfrowania i utworzyć silne hasło do Wi-Fi.

Tanio i porządnie? Adata Pendrive DashDrive Elite S102 Pro 32GB za 28,40 zł

O czym trzeba pamiętać przy wyborze pendrive’a?

W zasadzie ważne są tylko trzy rzeczy. Pierwszą jest standard złącza USB-A. W obecnych czasach warto sięgać po nośniki z wersją co najmniej 3.0. Łatwo je rozpoznać po niebieskim kolorze wtyczki. W przypadku, gdy pędrak ma być podłączany do urządzeń (pecet, laptop, telewizor, konsola), które nie mają wejść USB 3.0, można przemyśleć wybór tego w standardzie 2.0. Wydaje się jednak, że i w takiej sytuacji sensowniejszym, a na pewno bardziej przyszłościowym zakupem będzie nowocześniejsza wersja. Na pewno się przyda, gdy wymieni się płytę główną, obudowę, laptopa lub telewizor na nowsze modele. USB 3.0 jest kompatybilne wstecz i bez żadnego problemu zadziała ze starszym standardem wejść.

O tym, jak ważne jest kupienie pendrive’a o dobrych parametrach, najlepiej pokazuje sytuacja z życia wzięta. Pewnego pięknego dnia otrzymałem nośnik, na który miałem skopiować kilkanaście gigabajtów danych. Osoba, która go do mnie przyniosła, pochwaliła się, że kupiła pena w bardzo atrakcyjnej promocji. Faktycznie, jak za 64 GB było tanio. Na tyle, że przenoszenie plików (i to nie tych małych, 4-kilobajtowych) odbywało się z prędkością 1-2 MB/s. Cała operacja trwałaby na tyle długo, że postanowiłem skopiować dane na swojego, znacznie mniej pojemnego, ale za to DUŻO szybszego pendrajwa. Przy wyborze pędraka w ciemno istnieje spore ryzyko, że kupi się nośnik, który praktycznie nie nadaje się do użytku. Wtedy szkoda jest nawet tych dwóch, trzech „dyszek”.

Hit czy kicz? Zdecydujcie sami. Źródło: Luisella Planeta Leoni z Pixabay - Szybki pendrive - ranking najlepszych modeli - dokument - 2021-06-01
Hit czy kicz? Zdecydujcie sami. Źródło: Luisella Planeta Leoni z Pixabay

Standard złącza USB w pewnym stopniu określa też prędkość transmisji danych. Na ostateczne wyniki mają jednak wpływ także inne czynniki. Dlatego też najlepiej będzie zapoznać się z szybkością zapisu i odczytu zmierzoną w niezależnych testach. Sugerowanie się wartościami podanymi przez producenta potrafi być zgubne. Transfery zapisane na pudełku często faktycznie da się uzyskać, ale w specyficznych warunkach, których raczej nie stworzy się w domowym zaciszu. Pierwszy lepszy test też może nie odpowiedzieć na najważniejsze pytania. Jeśli rozmiar pliku testowego jest zbyt mały, może dojść do tego, że w całości zostanie zapisany w bardzo szybkiej pamięci podręcznej. Znacznie ważniejsze są transfery uzyskane już po zapełnieniu bufora.

Jest jeszcze pojemność. Ta powinna być wybrana na podstawie indywidualnych potrzeb. Ja dla przykładu długie lata temu zadowalałem się zaledwie 16 GB. Tyle w zupełności wystarczało i wciąż wystarcza do stworzenia bootowalnego pendrive’a z Windows 10, z Linuxem lub Chrome OS. Znacznie popularniejszym wyborem wydają się peny o pojemności 32 i 64 GB. Atrakcyjnie cenowo prezentują się także te pozwalające pomieścić do 128 GB danych. Większe są już stosunkowo drogie. Porównując ceny pędraków o różnej pojemności, warto przeliczyć sobie, ile kosztuje jeden gigabajt. Im mniejsza pojemność, tym bardziej akceptowalne są gorsze parametry, zwłaszcza zapisu. Można to też odwrócić – im większa przestrzeń na dane, tym bardziej użytkownikowi powinno zależeć na jak największym transferze. Ma to najistotniejsze znaczenie, gdy chce się jednorazowo skopiować pliki, które zapełnią całe lub prawie całe dostępne miejsce. Weźmy na ten przykład nośniki o rozmiarze 32GB, 64GB i 128GB. Jeśli ich prędkość zapisu wynosiłaby 30 MB/s przeniesienie plików, które wypełniłyby je po brzegi, zajęłoby (uproszczając sprawę) 16 minut, 32 minuty i 64 minuty. Pierwszy wynik jest w marę akceptowalny, pozostałe już nie bardzo. Wystarczy jednak, że zakupi się pamięć USB o prędkości zapisu w okolicach 50 MB/s, aby zapełnienie tego 128-gigabajtowego skrócić o ponad 40%, do 38 minut.

Formy, jakie przyjmują pendrive’y wydają się nieograniczone. Źródło: flag z Pixabay - Szybki pendrive - ranking najlepszych modeli - dokument - 2021-06-01
Formy, jakie przyjmują pendrive’y wydają się nieograniczone. Źródło: flag z Pixabay

Szybkie pendrajwy o małej pojemności – to se ne vrati

Szukasz małego i naprawdę szybkiego pena? Przykro mi, ale go nie znajdziesz. Wyszły ze sklepów i z produkcji. Wszystko przez… postęp. Zanim rozwinę tę myśl, zaznaczę, że przez „małe” rozumiem 16 i 32GB, a jako „szybkie” traktuję te o prędkości zapisu około 50 MB/s. Tego typu pamięć flash można było kupić blisko dekadę temu. Wtedy, tak samo jak teraz, producenci stosowali zasadę: większy rozmiar=szybsze transfery. W czasach, o których wspomniałem, większa pojemność oznaczała właśnie 32GB. Z biegiem czasu miejsce na dane zaczęło się rozrastać. I bardzo dobrze, bo pliki są coraz większe. Dziś pen o pojemności 32GB nie robi już żadnego wrażenia. Do wyboru są nośniki 64GB, 128GB, 265GB, a nawet 512GB. Najszybsze kości są zarezerwowane właśnie dla nich, a konkretnie dla tych o rozmiarze 128GB i większym.

Jak zmierzyć szybkość pamięci USB?

Wydajność wszelkich nośników, w tym pendrive’ów bardzo często mierzy się za pomocą narzędzia CrystalDiskMark. Program pozwala na przeprowadzenie pomiaru przy plikach o różnych rozmiarach, a do tego w dwóch różnych trybach: sekwencyjnym (liniowym) i randomowym (losowym). Każdy tester może skupić się na innych. Część postawi na różnorodność po to, aby zbadać urządzenie, od każdej strony. Przykładowy raport może wyglądać tak:

Takie wyniki uzyskałem przy niczym niezapełnionej pamięci.
Takie wyniki uzyskałem przy niczym niezapełnionej pamięci.

Najwyższe transfery uzyskuje się na dużych plikach przy odczycie i zapisie sekwencyjnym. Dla mojego pomiaru wybrałem plik testowy o rozmiarze 8GB i zapis oraz odczyt bloków 1MB, 512KB i 4KB. Na pudełku z pendrajwem producent chwali się najwyższymi transferami, pomijając te uzyskane przy kopiowaniu wielu bardzo małych plików. Czasami można się pozytywnie zaskoczyć i prędkość uzyskana na domowym pececie jest większa niż ta podana na opakowaniu! Tak się zdarzyło przy moim HyperX Fury 16GB USB 3.0 (HXF30). Jak widać na powyższym screenie, uzyskałem na nim odczyt w okolicach 153 MB/s i zapis na poziomie 46 MB/s. Kingston reklamuje go prędkościami 90 MB/s i 30 MB/s. Jeśli chcielibyście go kupić mam niestety złe wiadomości. Nie jest on już dostępny w sprzedaży.

Syntetyczne benchmarki są ważne, ale w codziennym użytkowaniu raczej rzadko będą występowały sytuacje, w których na pędraka będzie przenosić się setki plików o rozmiarze kilku kilobajtów. Niewielkimi prędkościami uzyskiwanymi przy tego typu danych nie warto się specjalnie przejmować. Lepiej będzie sprawdzić o ile i czy w ogóle spada wydajność nośnika po zapełnieniu go w 70-90%.

ZANIM ZACZNIESZ PRZEGLĄDAĆ

To, że dany model pojawił się na rynku kilka lat temu, wcale nie oznacza, że oferuje dzisiaj takie same transfery, co pierwsza wersja. Podmiana kości pamięci w obrębie jednego produktu nie jest rzadkością. Dlatego też trzeba szukać jak najświeższych benchmarków i liczyć na to, że dostanie się wersję z nowego wypustu. Bardzo często będzie ona szybsza niż te sprzed 2-3 lat. Dotarcie do aktualnych wyników wydajności może być jednak trudne. Niestety, recenzowanie pendrive’ów nie jest już zbyt popularne. Podczas poszukiwań często musiałem polegać na pomiarach wykonanych przez samych użytkowników i ich opiniach pod produktem w sklepach.

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

więcej

500 GB to za mało - przez te gry musimy kupić większy dysk
500 GB to za mało - przez te gry musimy kupić większy dysk

Za mało miejsca na dysku? W obliczu zajmujących coraz więcej miejsca gier (takich jak Call of Duty: Warzone), ten problem dotyka sporej części graczy – niezależnie czy mowa o PC czy też PS4 lub XBO.

Dysk HDD vs SSD
Dysk HDD vs SSD

Ceny dysków twardych spadły do bardzo niskiego poziomu. To zatem dobry moment na zwiększenie miejsca na nasze dane. Wiele osób zastanawia się, czy wybrać tradycyjny HDD czy też SSD. Jakie są różnice pomiędzy nimi? Czym kierować się podczas zakupu?