Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 maja 2016, 13:01

autor: Łukasz Szliselman

Czy People Can Fly usunie Games for Windows LIVE z Bulletstorma na PC?

Pecetowe wydanie Bulletstorm wciąż jest powiązane z fatalnie działającą usługą Games for Windows LIVE, co spotyka się z ostrą krytyką graczy. Zapytaliśmy prezesa studia People Can Fly o to, czy produkcja zostanie w końcu odcięta od dogorywającej platformy sieciowej firmy Microsoft.

Bulletstorm jest jedną z wyżej ocenianych (choć nieco niedocenionych) gier, które powstały nad Wisłą. Niestety wersja PC była jednym z ostatnich tytułów korzystających z usługi Games for Windows LIVE, która wbrew wszelkim przesłankom jednak pozostała przy życiu, choć o jej sprawnym działaniu gracze mogą zapomnieć. Dodatkowo zamknięcie programu EA Partners, w ramach którego Bulletstorm był wydany, nie pomogło w zapewnieniu temu tytułowi odpowiedniego wsparcia.

Choć wielu wydawców i deweloperów wydało stosowne aktualizacje do swoich gier sprzedawanych m.in. na Steamie, w efekcie odcinając je od niewspieranego Games for Windows LIVE, to Bulletstorm nie doczekał się takowej. Podczas naszej rozmowy z Sebastianem Wojciechowskim, obecnym prezesem studia People Can Fly (pełny wywiad znajdziecie w tym miejscu), które posiada prawa do marki Bulletstorm, zapytaliśmy czy możemy liczyć na usunięcie uciążliwej usługi.

„Ze względu na kontrakt z EA trudno nam zmienić ten stan rzeczy, ale mamy świadomość sytuacji i chcielibyśmy coś z nią zrobić, choć nie mogę zdradzić szczegółów. Zobaczymy, jak potoczą się sprawy.”

Największym wrogiem Bulletstorma wydaje się być teraz GfWL. - Czy People Can Fly usunie Games for Windows LIVE z Bulletstorma na PC? - wiadomość - 2016-05-13
Największym wrogiem Bulletstorma wydaje się być teraz GfWL.

Warto zauważyć, że wiele negatywnych opinii użytkowników Steama na temat Bulletstorma dotyczy wyłącznie powiązania gry z GfWL. Gracze narzekają i ostrzegają siebie nawzajem przed kupowaniem polskiej produkcji, ponieważ połączenie się z usługą Microsoftu dostarcza zbyt wielu problemów i zabiera mnóstwo czasu. Wydaje się więc, że najzdrowszym krokiem dla Bulletstorma byłoby odcięcie się od dogorywającego GfWL. Jak wynika jednak z wypowiedzi Sebastiana Wojciechowskiego, ta decyzja nie należy wyłącznie do People Can Fly. Miejmy nadzieję, że twórcom uda się znaleźć dobre rozwiązanie tej sprawy.

Wydany w 2011 roku na PC, PlayStation 3 i Xboksie 360 Bulletstorm to zwariowany FPS ekipy People Can Fly, polskiego studia ówcześnie dowodzonego przez Adriana Chmielarza. Tytuł ujął graczy przede wszystkim efektownym systemem walki, który oferował sporo swobody w kwestii wykańczania wrogów i promował kreatywność za sprawą tzw. „skillshotów” – im bardziej widowiskowe zabójstwo, tym więcej punktów otrzymywał gracz. W tym celu można było skorzystać z pokaźnego arsenału futurystycznych pukawek, energetycznego bicza oraz kopniaków, wślizgów itp. Z kolei wykorzystanie wydajnego silnika Unreal Engine 3 zapewniało efektowną, kolorową grafikę. W naszej recenzji Bulletstorm otrzymał wysoką notę 8,5/10.

Więcej ciekawostek na temat obecnej formy firmy i jej przyszłych planów dowiecie się z wywiadu z Sebastianem Wojciechowskim, prezesem People Can Fly:

  1. People Can Fly pracuje nad dwoma projektami. "Możemy w pełni pokazać, na co nas stać" – mówi prezes studia