Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 listopada 2009, 11:15

autor: Piotr Doroń

Electronic Arts pracuje nad nowym kształtem serii Command & Conquer

Jon Van Caneghem, któremu firma Electronic Arts powierzyła zadanie określenia nowego kierunku rozwoju marki Command & Conquer, ujawnił kilka nowych szczegółów na ten temat. Dokonał tego w czasie wywiadu udzielonego redakcji serwisu Gamasutra.

Jon Van Caneghem, któremu firma Electronic Arts powierzyła zadanie określenia nowego kierunku rozwoju marki Command & Conquer, ujawnił kilka nowych szczegółów na ten temat. Dokonał tego w czasie wywiadu udzielonego redakcji serwisu Gamasutra.

Już na samym początku rozmowy dowiadujemy się, że wizja Van Caneghema jest w pełni podzielana przez Electronic Arts. Jej fundamenty powinny zostać oparte na kilku głównych założeniach. Według twórcy kultowego cyklu Might & Magic przede wszystkim konieczne jest przejście na model cyfrowy, który otworzy przed deweloperami wiele nowych możliwości – trudnych do wdrożenia w tradycyjnym modelu. Z tego też względu marka C&C powinna zaoferować graczom znacznie więcej niż standardowa gra – najprawdopodobniej będziemy tu mieć z czymś w rodzaju usługi sieciowej. Jej najistotniejszymi elementami ma być sfera społecznościowa, kwestia utrzymywania kontaktu (zarówno ze światem gry, jak i współgraczami), a także możliwość ingerowania w produkt.

Według Van Caneghema ta ostatnia kwestia powinna być domeną twórców, których zadanie polegałoby na nieustannym rozbudowywaniu gry. Miałoby się to odbywać poprzez poszerzanie granic wirtualnego świata oraz udostępnianie graczom nowych elementów, funkcji oraz różnego rodzaju dodatków. Van Caneghem twierdzi zatem, że powinniśmy mieć tu zatem do czynienia z modelem wzorowanym na rozwiązaniach już od dłuższego czasu obowiązujących w przypadku gier MMO. Czy Van Caneghemowi uda się wdrożyć pomysły, które okażą się bardziej chwytliwymi od tych oferowanych już przez kilku innych twórców pragnących stworzyć grę MMORTS z prawdziwego zdarzenia?

Kwestią niezwykle istotną z punktu widzenia Van Caneghema jest również zainteresowanie marką Command & Conquer nie tylko stałych fanów, ale również graczy, którzy dotąd go nie wyrażali. Projektant chciałby tego dokonać tworząc model bardziej dostępny z punktu widzenia osób nie mających do tej pory zbyt wiele wspólnego z cyklem stworzonym w połowie lat ’90 przez Westwood Studios. Jako przykład Van Caneghem podaje tu gry strategiczne dostępne z poziomu serwisu społecznościowego Facebook.com. Wszystko wskazuje na to, że ratunkiem dla marki Command & Conquer jest według Van Caneghema zwrócenie się w kierunku graczy casualowych. Czy jest to właściwa ścieżka rozwoju?

Aktualnie trwają końcowe prace nad Command & Conquer 4: Tiberian Twilight (premiera w połowie marca 2010 roku). Z informacji Electronic Arts wynika, że tuż po ukończeniu dewelopingu gry spora część zespołu EA Los Angeles odpowiedzialnego za jej wyprodukowanie zostanie zwolniona. Powodem są podobno niezadowalające zyski, jakie marka C&C przynosiła w ostatnich latach. Stąd też decyzja o zatrudnieniu Jona Van Caneghema i określeniu nowego kierunku rozwoju serii.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej