Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 sierpnia 2009, 08:40

autor: Piotr Doroń

Manhunt 2 trafi na PC w oryginalnej, niezwykle brutalnej wersji?

Amerykańska organizacja ESRB dosyć nieoczekiwanie sklasyfikowała grę Manhunt 2 w wersji na komputery osobiste. Produkcja została oceniona jako wyjątkowo brutalna i otrzymała znaczek AO (Adults Only), sugerujący, że powinny w nią grać wyłącznie te osoby, które ukończyły osiemnasty rok życia. W chwili obecnej to wszystkie znane nam szczegóły na temat tej sprawy.

Amerykańska organizacja ESRB dosyć nieoczekiwanie sklasyfikowała grę Manhunt 2 w wersji na komputery osobiste. Produkcja została oceniona jako wyjątkowo brutalna i otrzymała znaczek AO (Adults Only), sugerujący, że powinny w nią grać wyłącznie te osoby, które ukończyły osiemnasty rok życia. Obecnie to wszystkie znane nam szczegóły na temat tej sprawy. Zachodnie portale wysłały już zapytania do Rockstar Games i Take-Two, w których proszą o jej wyjaśnienie.

Do tej pory dzieło ekipy Rockstar Games było dostępne jedynie na konsolach Nintendo Wii, PlayStation 2 oraz PSP (amerykańska premiera w październiku 2007 roku, europejska w październiku 2008 roku). Finalnie produkcja na żadnej z tych platform nie ukazała się również z tak wysoką klasyfikacją wiekową, jak w przypadku domniemanej edycji na PC.

Manhunt 2 trafi na PC w oryginalnej, niezwykle brutalnej wersji? - ilustracja #1

Pierwotnie jednak Manhunt 2 w wersjach na wymienione konsole otrzymał od ESRB notę AO, a jego sprzedaż w oryginalnej edycji została zakazana m.in. w Wielkiej Brytanii (za sprawą decyzji BBFC), co wyjątkowo nie przypadło do gustu szefostwu firm Rockstar Games i Take-Two, podobnie zresztą jak klasyfikacja ESRB. W obliczu takowych problemów pod dużym znakiem zapytania stanęła dalsza egzystencja kontynuacji jednej z najbrutalniejszych gier w historii, co w efekcie doprowadziło do odwołania premiery gry.

Niedługo potem zaczęły do nas docierać pierwsze informacje sugerujące, że Manhunt 2 może jednak powrócić. Dowiedzieliśmy się, że wprowadzenie zmian mających doprowadzić do obniżenia tzw. ratingu gry z AO do M w Stanach Zjednoczonych oraz do zniesienia zakazu sprzedaży gry w Wielkiej Brytanii miałoby kosztować okrągły milion dolarów. Firmy odpowiedzialne za produkcję gry zachęciło do tego poparcie ze strony graczy, którzy założyli nawet petycję wymierzoną w organizację BBFC.

Wówczas pewni siebie przedstawiciele firmy Rockstar oznajmili, że Manhunt 2 z pewnością trafi do sprzedaży. Potwierdzało to odwołanie się od wyroku organizacja BBFC, który zakazywał wprowadzenia gry do brytyjskich sklepów. Następne wydarzenia potoczyły się już bardzo szybko. Mianowicie, ujawniona została data premiery zmodyfikowanej wersji gry w Stanach Zjednoczonych (wyznaczono ją na dzień Halloween). Edycja pozbawiona najbardziej brutalnych elementów została również zaakceptowana w Holandii. Czekaliśmy tylko na rozstrzygnięcie kwestii premiery w Wielkiej Brytanii.

Nie było to jednak takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. BBFC odrzuciło bowiem poprawioną wersję gry, lecz decyzja ta nie zraziła firmy Rockstar Games, która była zdecydowana podjąć kolejne działania. Szczęśliwie z akceptacją brytyjskiego Video Appeals Committee spotkała się apelacja od wcześniejszego wyroku BBFC. Sprawa powędrowała w związku z tym do sądu. W efekcie Rockstar Games i Take-Two uzyskały prawo do wydania swojej gry na terenie Wielkiej Brytanii. Musiały jedynie wprowadzić szereg zmian do gry, dopuszczonych już wcześniej w Stanach Zjednoczonych.

Tytuł nie spotkał się jednak z entuzjastycznym przyjęciem ze strony krytyków i graczy. Otrzymywał noty na poziomie 62-69%, a według nieoficjalnych danych serwisu VGChartz.com wszystkie dotychczasowe wersje przygód Daniela Lamba sprzedały się w nakładzie około 500 tysięcy egzemplarzy (są to jednak dane nieuwzględniające wyników osiągniętych w Europie).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej