Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 lutego 2009, 13:50

autor: Filip Grabski

Problemowy start DarkFall Online

Hardkorowy MMORPG nastawiony na walki między graczami – DarkFall Online – nie może się wyzbyć kłopotów już na samym starcie. Studio Adventurine przeprasza i ponownie uruchamia serwery.

Hardkorowy MMORPG nastawiony na walki między graczami – DarkFall Online – nie może się wyzbyć kłopotów już na samym starcie. Studio Adventurine przeprasza i ponownie uruchamia serwery.

W styczniu pisaliśmy o kolejnym przesunięciu premiery gry – na wczoraj, 25 lutego. Tymczasem tytuł startuje dopiero dziś, bo serwery i fora nie wytrzymały naporu chętnych graczy. Zamówienia nie były realizowane, lub też należna kwota była naliczana nieszczęśnikom kilkakrotnie, a oficjalne forum wypełniało się treścią w takim tempie, że musiało zostać zamknięte. Dziś pojawiła się tam wiadomość dla wszystkich zainteresowanych: „Serwery startują po dwunastogodzinnym opóźnieniu, zajmowanie się pre-orderami zabrało więcej czasu, niż się spodziewaliśmy, a w ostatniej chwili dojrzeliśmy błąd, który koniecznie musieliśmy usunąć. Przepraszamy za opóźnienie i życzymy miłego pierwszego dnia w świecie DarkFall.” Przy okazji darmowy miesiąc grania został wydłużony do 33 dni, a jako radę na część problemów autorzy udostępnili poprawiony plik .exe, który można pobrać stąd.

W tym momencie ta będąca w produkcji od ponad 7 lat gra powinna już być w pełni funkcjonalna, a sprzedaż przebiegać bezproblemowo. DarkFall Online rozpoczęto jako mały projekt, ale odzew fanów okazał się być zaskakująco duży – stąd opóźnienia i problemy. Życzymy powodzenia!

Problemowy start DarkFall Online - ilustracja #1
Kto powiedział „kurdupel”?

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej