Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 15 grudnia 2016, 15:36

autor: Adrian Werner

Kalifornijczyk wydał w Game of War milion skradzionych dolarów

Nawet złodzieje nie mogą oprzeć się mikropłatnościom w grze Game of War. Tak przynajmniej wynika z przypadku mieszkańca Kalifornii, który w ciągu siedmiu lat „podwędził” swojemu pracodawcy 4,8 mln dolarów, z czego milion wydał właśnie na tę mobilną strategię.

Kevin Lee Co wydawał się idealnym mobilnym graczem, takim o jakiego modlą się wszyscy deweloperzy stawiający na model free-to-play. Ten Kalifornijczyk wydał bowiem na grę Game of War aż milion dolarów. Czar prysł, gdy okazało się, że pieniądze te ukradł swojemu pracodawcy.

O sprawie świat dowiedział się dzięki rozprawie sądowej, podczas której Kevin Lee Co przyznał się do postawionych mu zarzutów. Z dokumentów procesowych wynika, że oskarżony został w 2006 roku zatrudniony w firmie Holt, będącej jednym z dystrybutorów maszyn firmy Caterpillar. Dwa lat później rozpoczął wykorzystywanie kart kredytowych swojego pracodawcy do niezatwierdzonych transakcji niezwiązanych z działalnością firmy.

W ten sposób w praktyce okradał swojego pracodawcę i robił to tak skutecznie, że przez długi czas nikt nie zorientował się, że coś jest nie tak. W sumie, w ciągu prawie siedmiu lat, sprawca podebrał firmie Holt w ten sposób 4,8 mln dolarów. Ukrywanie przestępczej działalności mocno ułatwił mu fakt, że od maja 2008 roku pełnił funkcję głównego księgowego. Kevin Lee Co przestał doić firmowe konta dopiero w zeszłym roku, kiedy to odszedł z pracy. Postawienie mu zarzutów oznacza, że nie udało mu się w pełni zatrzeć śladów po swoich przekrętach.

Poza jednym milionem utopionym w Game of War Kevin Lee Co kupił również kilka luksusowych samochodów, jak również bilety na sezony rozgrywek baseballu oraz futbolu amerykańskiego. Sporo wydał również na operację plastyczną, meble oraz członkostwo w luksusowym klubie golfowym. Według amerykańskiego prawa maksymalna kara za takie przestępstwa wynosi 20 lat, ale prokurator wnioskuje o niższy wyrok, jako część zawartej przez oskarżonego ugody.

Wydanie miliona dolarów na Game of War może wydawać się niedorzeczne, ale ta gra jest najskuteczniejsza w wyciąganiu pieniędzy od swoich użytkowników. Według grupy analitycznej Slice Intelligence, gdyby podzielić przychody uzyskane przez ten tytuł przez liczbę graczy, to wyjdzie, że każdy z nich wydał na nią około 550 dolarów. To zdecydowanie najlepszy wynik w branży mobilnej. Dla porównania w przypadku Castle Clash są to 202 dolary, Clash of Clans - 113 dolarów, a Hearthstone: Heroes of Warcraft - 66 dolarów. Oczywiście, w rzeczywistości większość graczy wydaje grosze, co oznacza, że te kilka wielorybów bawiących się w Game of War musi pakować w mikropłatności prawdziwe fortuny. W wirtualnym sklepiku gry największą popularnością cieszą się kosztujące 52 dolary skrzynie ze złotem. Przy takich sumach nic dziwnego, że deweloperzy mogą sobie pozwolić na ekstrawaganckie telewizyjne kampanie reklamowe.

Game of War w App Store 

Game of War w Google Play

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej