Otwarcie Wrót Baldura i Valve na tronie - 10 najlepszych gier 1998 roku
W co jeszcze grało się w roku wydania pierwszej części Baldur’s Gate? Jak pisali o nich recenzenci w ówczesnych czasopismach o grach? Oto kolejna podróż do złotej ery gier w latach 90. – tym razem roku 1998.
Spis treści
- Otwarcie Wrót Baldura i Valve na tronie - 10 najlepszych gier 1998 roku
- Baldur’s Gate – „czasem trzeba wymieniać kompakty”
- Tom Clancy’s Rainbow Six – „To nie jest strzelanina!!!”
- Unreal – „orgazm to mało powiedziane”
- StarCraft – „nic nowego, a cieszy”
- Thief: The Dark Project – „szalenie oryginalna gra przygodowa”
- Grim Fandango – „gaszenie ognistych bobrów”
- Commandos: Behind Enemy Lines – „każda misja to nowe wyzwanie”
- Colin McRae Rally – „wzór do naśladowania przez innych producentów”
- Falcon 4.0 – „będzie się wielokrotnie powracać”
Commandos: Behind Enemy Lines – „każda misja to nowe wyzwanie”
Data premiery: 24 czerwca 1998
Producent: Pyro Studios
Gatunek: taktyczna gra akcji
Platforma: PC Windows (1998)
Po obszernych zapowiedziach pora przyjrzeć się końcowej wersji komandosów, a jest na czym oko zaczepić. Commandos prezentował się wspaniale już na pierwszych screenach. Pojawienie się zestawu próbnych misji nie przyniosło rozczarowania. Wręcz przeciwnie – jeszcze bardziej kazało czekać na więcej. Gra nie dość, że wygadała prześlicznie, to jeszcze miała dar przykuwania do komputera na długie godziny.
[...]
Długie wywody w tym momencie wydają się zbędne. Gra broni się sama. Posiada wszystkie atuty dobrej produkcji: jest dynamiczna, wciągająca, wspaniale zrealizowana. Każda misja to nowe wyzwanie, które podejmuje się z nowym entuzjazmem. Jeśli jakaś gra ma szansę zostania przebojem, to jest to właśnie Commandos.
Recenzja gry Commandos: Behind Enemy Lines, „Secret Service” nr 59, ocena 9/10
Mimo zapewnień z recenzji, że Commandos: Behind Enemy Lines od początku zapowiadało się na hit, sukces gry okazał się ogromnym zaskoczeniem – zwłaszcza w Hiszpanii, skąd pochodzili twórcy z Pyro Studios. Komandosi pojawili się na rynku bez praktycznie żadnej kampanii marketingowej, z wielką nadzieją na sprzedaż choćby 15 tysięcy kopii. Tymczasem do listopada gra znalazła ponad 600 tysięcy nabywców, okupując tygodniami pierwsze miejsce listy przebojów w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Do 2002 roku był to największy hit w historii gier powstałych w Hiszpanii.
Recenzenci i gracze zachwycali się prześliczną oprawą graficzną, wciągającym, oryginalnym gameplayem, który stanowił spore wyzwanie, ale oferował też mnóstwo frajdy i satysfakcji. Na chwilę przed wybuchem wielkiej popularności na gry FPP osadzone w realiach drugiej wojny światowej Commandos: Behind Enemy Lines pozwalało wykazać się taktycznie i poczuć jak prawdziwy żołnierz sił specjalnych. Pod względem oryginalności rozgrywki grę porównywano nawet do Rainbow Six, wspominając, że w podobny sposób odmieniła strategie jak R6 gatunek FPS-ów. Ten ponadczasowy hit doczekał się rozszerzenia i kilku sequeli.