Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 kwietnia 2020, 19:55

Recenzje Gears Tactics - udany eksperyment

Gears Tactics doczekało się pierwszych ocen. Strategiczny spin-off serii Gears wypadł przyzwoicie, choć nie obyło się bez drobnych problemów.

Recenzje Gears Tactics - udany eksperyment - ilustracja #1
Gears Tactics ukaże się jutro na komputerach osobistych.

Jutro zadebiutuje kolejna odsłona serii Gears. Jednak nie będzie to jeszcze jedna strzelanka, lecz taktyczne Gears Tactics od studiów The Coalition oraz Splash Damage. Poboczną odsłonę cyklu sprawdzili już krytycy, dzięki czemu w sieci pojawiły się pierwsze oceny gry. Uwzględnia to notę naszego serwisu – link do recenzji znajdziecie poniżej.

Wybrane recenzje gry:

  • GRYOnline. – 8,5/10
  • God is a Geek – 10/10
  • Destructoid – 9/10
  • Game Informer – 8,5/10
  • DualShockers – 8/10
  • GameSpot – 8/10
  • IGN – 8/10
  • Twinfinite – 4/5
  • TheSixthAxis – 8/10
  • PCGamesN – 7/10
  • ScreenRant – 3,5/5
  • VG247 – 3/5
  • COGConnected – 55/10

Jeśli wykluczyć nieliczne skrajne opinie, Gears Tactics zbiera przyzwoite oceny, składające się na średnią 81/100 z not recenzentów (via Metacritic). Twórcom udało się przenieść klimat znany z taktycznych strzelanek na grunt strategii bez tworzenia gry nieprzystępnej dla nowicjuszy zaczynających przygodę z serią. To samo można powiedzieć o rozgrywce, która raczej nie odstraszy osób nieobeznanych z gatunkiem. Produkcja stanowczo nie zalicza się do jego najtrudniejszych przedstawicieli i, choć nie brakuje wyzwań, bogaty system personalizacji pozwala nam poradzić sobie z przeciwnikami. Na szczęście gracze spragnieni bardziej wymagającej rozgrywki mogą spróbować swych sił na wyższych poziomach trudności.

Recenzje Gears Tactics - udany eksperyment - ilustracja #2
Strategiczne Gearsy wypadły całkiem nieźle.

Sama rozgrywka wyraźnie spodobała się recenzentom. Część z nich uważa, że podstawy Gears Tactics wypadają o wiele lepiej od innej wydanej ostatnio taktycznej strategii – XCOM Chimera Squad. Interfejs jest przejrzysty i wygodny, przez co nie utrudnia starć z Szarańczą. Te, choć turowe, wydają się równie dynamiczne i chaotyczne co potyczki w głównych odsłonach cyklu Gears. Spora w tym zasługa drobnych, ale istotnych elementów. Wrogowie przemieszczają się po mapie jednocześnie, dzięki czemu nie musimy cierpliwie czekać, aż każdy z licznych żołnierzy Szarańczy zakończy swoją turę. Ponadto spora liczba przeciwników i niespodziewane desanty oraz podkopy sprawiają, że nigdy nie możemy być całkowicie pewni sytuacji na polu bitwy.

O ile jednak podstawy gry są niemal jednogłośnie chwalone przez recenzentów, o tyle inne elementy nie zyskały takiego uznania. Większość krytyków nie miała zarzutów co do kreacji głównych bohaterów, ale już fabuła ma tylu zwolenników, co przeciwników. Gorzej oceniono zadania poboczne, które są zbyt powtarzalne i – niestety – obowiązkowe. Gra wymusza bowiem wykonanie pewnej liczby tych misji w celu posunięcia fabuły naprzód.

Część krytyków nie była też zachwycona wymuszeniem trenowania losowo generowanych Gearsów, jako że gra i tak często wymaga udziału głównych bohaterów w misjach. Co gorsza, nowo pojawiający się rekruci nierzadko okazywali się lepiej wyszkoleni od tych wytrenowanych przez recenzentów To wszystko przełożyło się na problemy z tempem rozgrywki, która potrafi niepotrzebnie zwalniać, gdy jesteśmy zmuszeni uporać się z kolejnym zadaniem pobocznym z udziałem de facto nowicjuszy.

Mimo to niemalże wszyscy recenzenci przyznają: Gears Tactics to udany eksperyment i solidna produkcja. Fani marki powinni bawić się przy grze równie dobrze, co przy poprzednich odsłonach cyklu Gears, a miłośnicy taktycznych strategii również mogą znaleźć tu coś dla siebie. Gears Tactics będzie dostępne na Steamie, w sklepie Microsoftu oraz w ramach usługi Xbox Game Pass od jutra.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej