Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 marca 2024, 20:00

autor: Adrian Werner

Dune II od studia Westwood było rewolucyjne. Na wydmach Arrakis narodził się gatunek RTS

Diuna: Część druga święci triumfy w kinach, czas więc powspominać inną Diunę z dwójką w tytule, czyli legendarne Dune II studia Westwood.

Źródło fot. Westwood
i

Z okazji kinowej premiery filmu Diuna: Część druga przygotowaliśmy dla Was serię artykułów z serii Retro Gaming poświęconych najlepszym growym adaptacjom tej marki. W ten sposób powspominaliśmy już Emperor: Battle for Dune oraz wydane w 1992 roku Dune studia Cryo. Na sam koniec zostawiliśmy sobie najważniejszą grę osadzoną w uniwersum stworzonym przez Franka Herbera, czyli Dune II oraz jej następcę w postaci Dune 2000.

Dune II, czyli najważniejszy RTS w historii

Gra Dune II zadebiutowała w 1992 r. na PC, a rok później doczekała się konwersji na konsolę Sega Mega Drive oraz komputery Amiga. Produkcję opracowało studio Westwood i pomimo tytułu nie była ona w żadnym razie kontynuacją produkcji studia Cryo.

Dune II to strategia rozgrywana w czasie rzeczywistym, w której zajmujemy się gromadzeniem przyprawy, budową baz, konstruowaniem jednostek i wykorzystywaniem ich do walki z rywalami. Do wyboru są trzy frakcje – znane z książek rody Atrydów, Harkonnenów oraz Ordos, który był autorską kreacją studia Westwood.

W 1992 roku taka grafika w strategii, przy wielu animowanych jednostkach na ekranie, robiła ogromne wrażenie. Źródło fot. Westwood,. - Dune II od studia Westwood było rewolucyjne. Na wydmach Arrakis narodził się gatunek RTS - wiadomość - 2024-03-08
W 1992 roku taka grafika w strategii, przy wielu animowanych jednostkach na ekranie, robiła ogromne wrażenie. Źródło fot. Westwood,.

Dzisiaj gra wydaje się bardzo prosta. Brak w niej możliwości wydawania rozkazów wielu jednostkom równocześnie. Wyjątkowo prymitywna jest również sztuczna inteligencja, która nie potrafi odbudowywać zniszczonych struktur obronnych ani przeprowadzać ataków z flanki, i szturmuje nasze bazy zawsze od strony swojego centrum dowodzenia. Co ciekawe, poprzez analizowanie kodu gry fani odkryli, że w rzeczywistości AI jest zdolne do znacznie bardziej skomplikowanych taktyk, ale zostały one wyłączone, bo Westwood nie mogło na czas uporać się z błędami, jakie one wywoływały.

Te niedociągnięcia są oczywiste z perspektywy czasu, ale w 1992 roku nikomu nie przeszkadzały. Gracze i recenzenci pokochali świeży styl strategicznej rozgrywki oferowany przez Dune II oraz zachwycającą oprawę audiowizualną, przebijającą wszystko, co w tamtych czasach oferowały gry z tego gatunku. Produkcja w ciągu 4 lat sprzedała się w ponad 250 tys. egzemplarzy, co było w tamtym okresie imponującym wynikiem.

Gra nie była pierwszym RTS-em. Wcześniej na rynek trafiło kilka gier, które można przypisać do tego gatunku, np. The Ancient Art of War, Nether Earth czy Herzog Zwei. Jednak Dune II podeszło do tego gatunku w unikalny sposób, który okazał się tak udany, że do dzisiaj każda produkcja tego typu kopiuje przynajmniej część rozwiązań z tej klasyki. W praktyce Westwood zdefiniowało, czym są RTS-y, choć gigantyczny sukces kasowy studio osiągnęło dopiero, gdy trzy lata później na tych pomysłach zbudowało Command & Conquer. Jednak to właśnie od Dune II na dobre zaczęła się historia współczesnych strategii czasu rzeczywistego i bez niej cały gatunek wyglądałby dzisiaj zupełnie inaczej.

Jako ciekawostkę warto dodać, że Dune II było pierwszym tytułem, w którym użyto sformułowania „real-time strategy”. Wymyślił je producent Brett Sperry, chcąc stworzyć przyjazną z punktu marketingu nazwę odróżniającą jego grę od starszych turowych strategii, jakich w tamtym czasie było pełno na rynku pecetowym.

Skąd nazwa Dune II?

Z nazwą gry związana jest nietypowa historia. Gdy firma Virgin zlecała studiu Westwood opracowanie gry miała w planach skasowanie Dune, nad którą pracował zespół Cryo. Francuscy deweloperzy błyskawicznie ukończyli jednak produkcję (m.in. dzięki wsparciu firmy Sega) i ich gra ukazała się pierwsza.

Dlatego firma Virgin zdecydowała, że RTS na tej licencji zatytułowany zostanie Dune II. Westwood protestowało, ale ostatecznie studiu nie udało się zmienić decyzji wydawcy.

Źródła inspiracji, czyli zapomniane Herzog Zwei

Pracownicy studia Westwood uważali, że gry strategiczne zabrnęły w ślepą uliczkę i zaczęły tracić graczy znudzonych brakiem innowacji w gatunku oraz małą dynamiką akcji. Dune II opracowano jako próbę zmiany tej sytuacji.

Wspomniany Herzog Zwei był mocnym źródłem inspiracji dla studia Westwood. Ta wydana w 1989 roku na konsolę Sega Mega Drive japońska produkcja połączyła strategię z grą akcji. Gracz kieruje w niej transformującą się maszyną z trybami myśliwca oraz mecha, która nie tylko walczy z wrogami, ale także kupuje inne jednostki i przenosi je na pole bitewne. Dzisiaj tytuł ten uznaje się za wczesnego protoplastę zarówno gier RTS, jak i MOBA.

Herzog Zwei posłużył jako mocne źródło inspiracji dla Dune II. Źródło fot. Sega. - Dune II od studia Westwood było rewolucyjne. Na wydmach Arrakis narodził się gatunek RTS - wiadomość - 2024-03-08
Herzog Zwei posłużył jako mocne źródło inspiracji dla Dune II. Źródło fot. Sega.

Gra zrobiła tak duże wrażenie na ludziach z firmy Virgin, że gdy zatrudniła ona Westwood do opracowania Dune II, to wskazała ona studiu właśnie Herzog Zwei jako produkcję, na której deweloperzy mają się wzorować. Autorzy zaczerpnęli część pomysłów z tej japońskiej pozycji, ale wprowadzili także wiele własnych rozwiązań i mocno rozbudowali aspekt ekonomiczny (w czym pomogła fascynacja producenta Bretta Sperry’ego grą Populous) i usunęli elementy strzelankowe, pozwalając graczom w pełni skoncentrować się na dowodzeniu jednostkami.

Innym źródłem inspiracji dla autorów był interfejs systemu operacyjnego komputerów Mac, który koncentrował się na wykorzystywaniu myszki. Westwood postanowiło, że takie sterowanie świetnie sprawdzi się w strategiach. Wykorzystanie zarówno myszki, jak i klawiatury zapewniło także większą kontrolę nad armiami i tym samym umożliwiło mocne rozbudowanie strategicznej rozgrywki w porównaniu z Herzog Zwei.

Ostatecznie to podejście studia Westwood okazało się znacznie popularniejsze niż pomysły Japończyków i to Dune II stało się najważniejszą grą w historii gatunku RTS. Herzog Zwei jest natomiast obecnie mocno zapomniany, choć nie przez wszystkich – jeśli chcecie sprawdzić, czym jest ten styl rozgrywki, to polecamy zagranie w dostępną na Steamie serię AirMech, którą zaprojektowano jako duchowego spadkobiercę Herzog Zwei.

Ten cykl nie jest częścią naszego działu Premium. Decydując się na zakup abonamentu, możesz jednak pomóc w tworzeniu większej liczby takich tekstów. Dziękujemy.

Jak dzisiaj zagrać w Dune II?

Jeśli dzisiaj chcecie bawić się Dune II, to macie kilka dobrych opcji. Przede wszystkim dostępne są dwie bardzo dobre opensource’owe interpretacje silnika gry.

  1. Dune Legacy – mocno ulepsza grafikę, umożliwiając zabawę w wysokich rozdzielczościach, jak również odświeżając sterowanie i rozgrywkę. Projekt pozwala zagrać we wszystkie kampanie fabularne, zarówno te z Dune II, jak i klasycznego moda Super Dune II, który oferował trzy dodatkowe. Dostępny jest także tryb multiplayer.
  2. OpenDUNE – to z kolei propozycja dla purystów. Nie ma tutaj żadnych ulepszeń grafiki czy rozgrywki. Projekt zapewnia po prostu pełną kompatybilność gry ze współczesnymi pecetami.

Ich wadą jest to, że wymagają one plików gry, która nie jest dzisiaj sprzedawana w dystrybucji cyfrowej. Co najwyżej możecie poszukać używanych egzemplarzy, ale te potrafią sporo kosztować. Dlatego warto się zainteresować samodzielnymi darmowymi grami zbudowanymi na fundamentach Dune II, które nie potrzebują plików tej gry.

Fanowskie gry oparte na Dune II

Takich darmowych fanowskich gier jest kilka.

  1. Dune Dynasty zaprojektowano jako nieoficjalną kontynuację Dune II. Oferuje dodatkowe misje i kampanie, jak również sporo zmian w rozgrywce, w tym mgłę wojny, lepsze AI, tryb skirmish i wiele innych nowości.
  2. Dune II The Maker oraz Dune 2: The Golden Path to darmowe remaki gry, oferujące liczne ulepszenia rozgrywki, grafiki i interfejsu. Projekty doskonale się uzupełniają, bo pierwszy z nich odtwarza kampanię, ale brakuje w nim multiplayera, podczas gdy drugi nie zawiera kampanii, ale za to pozwala na zabawę wieloosobową.
  3. Inną ciekawą propozycją może być Dune IV HD Edition. To darmowa gra, która bazuje na mechanizmach Dune II, ale ulepsza je o wiele współczesnych rozwiązań, a dodatkową atrakcją jest pięć autorskich kampanii fabularnych.

Dune 2000

Dzięki występom w grach Dune 2000, Ripper, Wind Commander III oraz Wing Commander IV John Rhys-Davies był chyba najpopularniejszym pecetowym aktorem lat 90. Źródło fot. Westwood. - Dune II od studia Westwood było rewolucyjne. Na wydmach Arrakis narodził się gatunek RTS - wiadomość - 2024-03-08
Dzięki występom w grach Dune 2000, Ripper, Wind Commander III oraz Wing Commander IV John Rhys-Davies był chyba najpopularniejszym pecetowym aktorem lat 90. Źródło fot. Westwood.

Sześć lat później, czyli w 1998 roku, ukazała się gra Dune 2000. Pierwotnie Westwood tworzyło ją jako remake Dune II, ale wraz z postępami w pracach projekt przeszedł dużą metamorfozę, zyskując liczne ulepszenia rozgrywki oraz zmiany w fabule.

W roku premiery gra została przyjęta chłodno. Potraktowano ją jako odgrzewany kotlet, będący bardziej przeróbką Command & Conquer: Red Alert (którego silnik zresztą wykorzystano w Dune 2000) niż prawdziwie nową produkcją. Dobrze oddają to recenzje, których średnia wynosi tylko 69%.

Dzisiaj, 26 lat po premierze, na Dune 2000 gracze patrzą ze znacznie większą sympatią. Czasy przesytu rynku RTS-ami dawno już minęły i gra jawi się jako ciekawa strategia, z wciągającą kampanią, wzbogaconą scenkami FMV z udziałem hollywoodzkich aktorów, i świetnym klimatem. W rezultacie produkcja do dzisiaj ma małą, ale aktywną społeczność fanowską, która utrzymuje ją przy życiu.

Dune 2000 w 3D

Dune 2000 na PlayStation przerabiało całą grafikę na 3D. Źródło fot. Westwood. - Dune II od studia Westwood było rewolucyjne. Na wydmach Arrakis narodził się gatunek RTS - wiadomość - 2024-03-08
Dune 2000 na PlayStation przerabiało całą grafikę na 3D. Źródło fot. Westwood.

1997 rok był przełomowy dla pecetowych strategii pod względem technologicznym dzięki sukcesom takich gier jak Total Annihilation oraz Myth: The Fallen Lords, które oferowały rewolucyjną grafikę 3D. Dlatego w 1998 r., prezentowana przez Dune 2000 oprawa 2D uznana została za mocno przestarzałą.

Co ciekawe, wydana w 1999 roku konwersja na PlayStation przerabiała całą grafikę na 3D. Nie był to jednak owoc wyjątkowej ambicji twórców. Pierwsza generacja konsoli firmy Sony miała po prostu bardzo mało pamięci RAM, a w tamtych czasach gry 2D wymagały jej znacznie więcej niż trójwymiarowe. Dlatego przeniesienie pecetowego Dune 2000 na PSOne było w praktyce niemożliwe i twórcy musieli opracować nową oprawę 3D.

Dune 2000 dzisiaj

OpenRA to dzisiaj ogólnie najlepsza i najłatwiejsza opcja rozpoczęcia zabawy z Dune 2000. - Dune II od studia Westwood było rewolucyjne. Na wydmach Arrakis narodził się gatunek RTS - wiadomość - 2024-03-08
OpenRA to dzisiaj ogólnie najlepsza i najłatwiejsza opcja rozpoczęcia zabawy z Dune 2000.

W przypadku Dune 2000 gry także nie można już oficjalnie kupić. Nie jest to jednak problem, bo istnieje OpenRA. Projekt oferuje nowy silnik z licznymi ulepszeniami i wsparcie dla multiplayera. Do tego dostęp do Dune 2000 jest w nim darmowy, pozwalając pobrać wszystkie pliki potrzebne do zabawy zarówno w kampanię, jak i rozgrywki wieloosobowe. Brakuje jedynie scenek przerywnikowych, które możecie jednak dodać, jeśli macie płytę z grą.

Drugą opcją jest CnCNet. Ten projekt również oferuje liczne ulepszenia i tryb multiplayer. Pewną wadą jest to, że wymaga plików gry, ale tutaj można wykorzystać te z OpenRA. W takim wypadku wystarczy, że skopiujecie plik CnCNet.exe do folderu z OpenRA, a potem zainstalujecie tam patch 1.06.

Ogólnie dla większości osób lepszym wyborem będzie OpenRA. Natomiast CnCNet warto trzymać jako dodatkową opcję do trybu multiplayer, gdyż oba projekty działają na innych serwerach, a że społeczność Dune 2000 nie jest duża, to nie ma sensu odcinanie sobie dostępu do jej części.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej