Gramy w The Next Big Thing

Koniu , no w końcu pożegnałeś się z widzami :)

ciekawie się oglądało, bez jakiegokolwiek nudzenia się... nie no żartuje, prawie zasnąłem... " bla bla bla yyy bla bla bla eee"

Super gra. Lubię przygodówki i Point&Clicki.

Masakra Koniu. Przy gramy z DC Universe bylem pozytywnie nastawiony do Ciebie. Od tamtej pory nie zrobiles nic z wymowa, nie wzbogaciles swojego jezyka, stoisz w miejscu, wrecz sprawiasz wrazenie zblazowanego i znudzonego. Powaznie chlopie wez sie za siebie bo kiepsko to wyglada. Nawet nie chce Ci sie poszukac materialow o grze, ba, nawet nie czytasz materialow robionych przez redakcyjnych kolegow. "Skierowali więc wzrok na jedno ze swoich pierwszych dzieł, czyli nigdy niewydane w języku angielskim Hollywood Monsters. Zrozumieli, że bogatsi o kilkanaście lat doświadczeń są teraz w stanie zaprezentować zawarte w tym tytule pomysły, tak jak te na to zasługują. Tak narodziło się The Next Big Thing. Bohaterowie nie mają żadnych problemów ze zdobyciem sympatii gracza. Tym, co zachwyca już w pierwszych minutach kontaktu z grą, jest wyjątkowo ciekawy świat."
Koniu powaga... masz fajna robote, ktora moze byc swietnym pocztkiem CV by starac sie o lepiej platna robote, a tak walisz w kloca...

Ty jesteś straszny
Komentarz jest dobry
Gra fajna

Komentarz do gry jest straszny tego się słuchać nie da!!

lipa

Nuda

do roboty panowie!!!!

Cholera już któryś dzień trwa konserwacja PSN i nie wiem do kiedy te utrudnienia potrwają.Może ktoś coś wie na ten temat??!

Sama gra wydaje sie dosc nudna (dla mnie :P )

a "ekspresja" opowiadajacego o niej na tym filmiku sprawila ,ze zeee ..... ZZZZzzzzzzZZZ

Każdy wolnego nie może mieć w ten sam dzień.

Szczerze? Nic ciekawego.. Syberia nadal na piedestale ;)

Fajne gramy, gra wygląda fajnie.

Do osoby popelniajacej "gramy w " co do twojego zarzutu, ze swiat gry jakos sie nie klei i masz wrazenie, ze brakuje informacji o tym swiecie. To masz racje bo gra ta jest jakby sequelem pierwszej gry Pandulo "Hollywood Monsters", ktory nigdy nie trafila do nas. Swiat gry jest wlasnie zaczerpieniety z tej ich pierwszej gry. Ale zaraz przeciez ja przepisalem to co wy macie w recenzji wiszacej od 2 dni na waszym site. Czyli robiacy "gramy" nie pofatygowal sie, zeby przeczytac ta recenzje. Naprawde profesjonalnie podejscie. Po drugie idzie wyczuc, ze osoba robiaca gramy nie przepada za przygodowkami, wiec moze na przyszlosc ktos inny bardziej neutralny albo chociaz troche lubiacy ten gatunek. Co do gatunku przygodowek to ja jestem ich milosnikiem. Ba, powiem wiecej, ze jezyka angielskiego nauczyly mnie wlasnie przygodowki. Do dzisiaj pamietam moje granie w Police Quest, gdzie polecenia sie wpisywalo ( open door, take note, speak to etc etc ) i godzinny z slownikiem pol->angielskim przy tym tytule. Jako, ze nie bylo internetu, o grach pisal tylko Bajtek na ostatniej stronie czasopisma, a co za tym idzie brak solucji to naprawde mialo sie super satysfakcje z odkrywania i przechodzenia gry. Tylko, ze tamte gry chociaz byly ubogie graficznie wykorzystywaly najlepszy komputer i karte graficzna. To jest nasz umysl i nasza wyobraznie. I chwala za to, ze nadal powstaja gry, gdzie trzeba rozruszac nasze szare komorki niz tylko bezmyslnie fragowac .

pierwszy

Nie przepadam za przygodówkami, ale rozumiem ludzi lubiących sobie pograć w ten gatunek gier. Ja na przykład uwielbiam, gdy w FPS pojawiają się dokładnie odwzorowana broń, pojazdy etc.

Po prostu must have !!!

Mnie się podoba :)

nienawidzę tego typu gier, dziękuje dobranoc.