Czy PCty przetrwają następną generację? Przyszłość komputerów.

Jak mają nie przetrwać , skoro to PC zawsze były , są i będą ? Jedyne co może nie przetrwać , to konsole .

Najbardziej zastanawiajaca rzecza jest jak developerom udalo sie utrzymac kit o odrebnosci platform... mac, konsole, pc, dzisiejsze telefony... wszystko ma gpu, cpu, ram i jakis dysk przechowujacy dane, wszystkie cpu i gpu przetwarzaja ten sam typ danych, dysk przechowuje dane w systemie 0 1 niezaleznie od platformy, wiec jakim cudem niemozliwa jest konwersja miedzy 'platformami' ?

Ja nie mam nic przeciwko konsolom ani PC. Sam gram i na PC i na PS3, a wkrótce PS4.

Henrar, dobrze piszesz ,popieram Twoją wypowiedz ,ale zaraz znajdzie się ktoś, kto napisze tutaj ile to jego PC daje Fpsów/s. Pozdrawiam wszystkich graczy PC PS3 XBOX

BigGrayWolf
NWN, NWN2, BG 1,2; ID, W1, Planescape, Gothic 1 i 2, Sacred, Morrowind, Rome 2.
Hehe. Pudło.
https://www.gry-online.pl/gry/the-elder-scrolls-iii-morrowind/z4112#xbox

Anyway, Chrono Trigger, Xenogears, Fatal Frame, FFVII(chociażby), Shenmue, Heavy Rain

Co mi po tej mega super hiper duper wydajności nowoczesnych PCtów z kilowatowymi zasilaczami, skoro nikomu się nie chce i/lub nie opłaca tego wykorzystywać?

Poza tym, gdyby PCty miały przetrwać w takiej formie, jak obecnie, to żadna firma pokroju AMD/Intela/nVidii by nie leciała w rozwiązania czysto mobilne (architektura ARM bądź próba zbicia poboru mocy, by konkurować z ARMami, patrz Intel).
Co mnie również bawi tutaj, to porównywanie GPU pokroju Titana (4,5 tysiąca złotych) do konsoli (całości sprzętu) kosztującej 2 tysiaki.
No i oczywiscie zabawne są porównania PCta o porównywalnej mocy do konsoli. Ludzie, to tak nie działa. Odpalcie mi Crysisa na 256MB RAMu na PC. Nie zrobicie tego. Na PS3 jak najbardziej. Optymalizacja, brak obciążającego API i OSu.

I jeszcze taki pro-tip: gdyby moc obliczeniowa miała jakikolwiek wpływ przy wyborze maszyny do grania, to takie platformy jak Wii czy PS2 nigdy by się nie sprzedały a PS3/X360 czy inne N64 (w swoich czasach) sprzedawałyby się przez pierwsze trzy miesiące od premiery, bo ludzie kupowaliby gamingowe PCty.
Jakoś nie widzę wzrostu w tym segmencie.

PS. No i najzabawniejsze jest mówienie o wielkiej mocy obliczeniowej PC i o tym, jak gry są zajebiste i w ogóle, kiedy na PC dominuje segment indie, który z wykorzystywaniem nowoczesnej technologii w dziedzinie grafiki nie ma nic wspólnego :D

Nikt tego nie zauważa, ponieważ w dzisiejszych czasach gry na konsole się instaluje. A trwa to zwykle dłużej, niż w przypadku gier na PC i często jest obowiązkowe na PS3.
Do tej pory spotkałem sie z paroma tylko grami ktore kazały się instalować. Większość leci z płyty także więcej obiektywizmu.

Zacząłem czytać wasze komentarze, i sorki koledzy ale mi się znudziło... :P
Nie chodzi tu wcale o wyższość jednych nad drugimi, bo nikt tu z nikim nie konkuruje...
Rynki PC i konsol są ustabilizowane...
Opiera się to na prostym stereotypie... konsole są do gier a PC-ty do wszystkiego innego... i to jest cała prawda.

Jak rozmawiam z kolegami ze Stanów, Brazylii, Japonii czy Korei na temat jakiejś gry, to pierwszym pytaniem jest jaką mam konsolę... nie jaką mam konfigurację PC'ta... bo dla nich jest jednoznaczne, że jak grać to tylko na konsoli, jak kupić dziecku sprzęt do grania to tylko konsolę...

To jest stereotyp myślenia ludzi na świecie, będą kupować konsole do grania dla dzieci i laptopy do pracy, szkoły czy internetu..

Jedyną strefą, którą konsole chcą przejąć to gry w sieci / w chmurze czy jak pies to zwał... tutaj producenci konsol szukają kawałka tortu do zagarnięcia...

Jedyne co może się zmienić to wyparcie jednego (PC) i drugiego (konsoli) przez touch pady... które stają się coraz bardziej popularne i do grania (także w sieci) i do wszystkiego innego...

pozdro
GeTe

a widac nikt tu tego nie zauwaza jest taka ze na kompie gre musze instalowac a na konsoli wkladam plyte i gram
Nikt tego nie zauważa, ponieważ w dzisiejszych czasach gry na konsole się instaluje. A trwa to zwykle dłużej, niż w przypadku gier na PC i często jest obowiązkowe na PS3.

Pozatym ostatni Intel Extreme Masters jakos odbyl sie na PCtach a nie konsolach... hmmm... dziwne, bo czytajac te wszystkie komentarze to powinno byc odwrotnie...
A ostatnie Gran Turismo Academy odbyło się na konsolach. Coś w tym dziwnego? Nawet Justin Bieber ma koncerty i w dodatku przychodzi na nie tysiące fanów... albo raczej fanek.

Nie powiem bo tez wiele nocek spedzilem z kumplami przy piwku + tekken.
Ale prawda jest taka ze jedyna ( no moze sa 2 ale to pozniej) roznica miedzy konsola i pc a widac nikt tu tego nie zauwaza jest taka ze na kompie gre musze instalowac a na konsoli wkladam plyte i gram , pad myszka, klawa ? to wszystko peryferia, dzialaja na kazdej platformie.

Wyjdzie ps4 bedzie pewnie kosztowal ~2500 zl, za 3000 mam core i5, 16 gb ramu i dobra grafe, kompa moge zawsze 'uaktualnic' a z konsola co ? dolutuje scalaki ? 2 lata i zaczna robic na pc'ty gry o takiej samej grafice, bo to nie kwestia wydajnosci tylko chorego marketingu, ze wszystkie gry sie cisnie na konsole.

'Bo na konsoli lepsza grafa' taa... a wiekszosc gier ktore wyszly na wszystkie platformy sa napisane na konsole a na pc'ta robia konwersje, bo taki szitbox jak by dostal gre konwertowana w druga strone to by sie sfajczyl.

Co kto lubi, ja mam ps, x'a i psp i praktycznie wszystko to lezy w kacie (no moze poza psp)

Pozatym ostatni Intel Extreme Masters jakos odbyl sie na PCtach a nie konsolach... hmmm... dziwne, bo czytajac te wszystkie komentarze to powinno byc odwrotnie...

Ta granie na pececie zdycha już ile? 10lat? Więcej? GTFO.

Aż się zarejestrowałem, bo muszę coś dopowiedzieć.

Nie ma sensu ta kłótnia, bo i jedna i druga platforma zyskuje na tej konkurencji. Gdyby nie konsole raczej nikt nie wymyśliłby Free2play chociażby i w drugą stronę gdyby nie PC-ty wiele ciekawych gier nie ujrzało by światła dziennego więcej jest tzw. exclusivow (jeżeli jest błąd to sorki) na kompa niż na jakąkolwiek inną platformę

Ja np. osobiście używam do większych gier konsoli, ale gdy najdzie mnie ochota na starsze produkcje np. Heroes 3 czy Colin 2 lub chcę zagrać w LoLa to idę do kompa.

Szczególnie BigGrayWolf i Ninngh wkurzyli mnie swoim stwierdzeniami, że konsola jest dla ludzi, którzy żyją na garnuszku rodziców. Powiem wam tak nie każdy ma obecnie 20 kilka lat jak wy (chociaż po poziomie waszych stwierdzeń niektórych tego nie widac) więc niektórzy jeszcze mieszkają z rodzicami i właściwie spośród moich znajomych żaden nie żeruje na rodzicach, przecież jest rynek używek, gdzie wcale nie tak stare kosztują bardzo tanio, jeżeli wy kupujecie gry po premierze za 100-150 zł (ceny na PC-ta) to ok, ale wiele ludzi woli poczekać i mieć grę kilkakrotnie taniej i nie bać się wad gier PC-ta np. cheatowania, czy problemów z portami.

HomeBird ---> może zainwestuj w wygodny fotel, a nie grasz myszką i klawiaturą na stołku.

piotreksik23 - dzięki za radę, ale mam już wygodny fotel. Dyskomfort używania myszki i klawiatury wraz z monitorem "przed nosem" to trochę bardziej złożona sprawa niż tylko kwestia siedziska. Zresztą tak czy owak nie gram już myszką i klawiatura na żadnym stołku a padem w "dowolnej nienarzuconej pozycji" (jakoś tak symetryczne rozłożenie dłoni na padzie kojarzy mi się z wygodą :P )

HomeBird ---> może zainwestuj w wygodny fotel, a nie grasz myszką i klawiaturą na stołku.

Stodziesiąty! :/ :D

Mam wrażenie, że część wypowiadających się tu osób postanowiła wylać z siebie wszystkie żale z powodu dominacji konsol na rynku gier. Ktoś ma baaardzo dużo wolnego czasu albo baaardzo szybko potrafi pisać całe bloki tekstu na klawiaturze.

Stwierdzanie, że konsole są mniej hardcorową platformą do grania jest tak samo niepoważne jak to, że pc służy jedynie zalewowi mmo i tandetnych popierdułek "free" to play. Jako były pecetowiec muszę oddać należyty szacunek platformie, która jest kolebką moich ulubionych gatunków gier. Teraz gram w to samo tylko, że na konsoli. Komfort większy w każdym tego słowa znaczeniu. Kultowego zestawu myszka+klawiatura+zbolałe plecy i oczy mam wystarczająco w pracy.

Pc jako taki nie ma w mej opinii długofalowej przyszłości. Obecnie jest to jeszcze uniwersalne narzędzie "all in one", które może służyć i do pracy i do rozrywki. Jednak wkrótce prawdopodobnie zostanie zastąpiony przez wszelakie rozwiązania tabletopodobne. Konsole pewnie pozostaną na dłużej ale ostatecznie mogą polec w starciu ze cloud gamingiem.

Dyskusja w tym temacie raczej wywody na temat wyboru.
Na pc królują gry przez sieć i gry solo. Tutaj najczęściej siedzisz blisko ekranu i dłubiesz myszką. Można mówić o super rewolucjach, a i tak w większości przypadków PC = pół metrowe pudło stojące obok biurka :)
W konsole gra najczęściej wygląda tak, że kilku znajomych się spotyka, piwko do ręki i kilka partyjek w fifę. Co kto lubi.
Ja osobiście uwielbiam oba typy rozgrywki, chociaż mimo wszystko wolę PC, bo gry tam są o wiele tańsze. 30zł kontra 200zł = szybka rekompensata upgrade kompa :) A i po necie przyjemnie jest pochodzić, czego na konsoli tak fajnie już nie zrobisz.

[106] - [..] doszedłem do wniosku że to chyba koncik dyskusyjny przedszkola ;) Kłucenie się co jest lepsze [..]

Spytaliśmy naszą Panią co to znaczy "koncik" i "kłucenie", ale nie wie .. ale to zaściankowe przedszkole.

Po postach z ostatniej strony i to czytanych mocno pobieżnie, doszedłem do wniosku że to chyba koncik dyskusyjny przedszkola ;) Kłucenie się co jest lepsze .... to jak blondynka czy brunetka.. każdy ma swoje preferencje i tyle. Konsole nadają się do pewnych gier PC do innch lepiej. Swoją drogą wiadomo nie od dziś że aktualne gry pisane są pod konsole bo tak się sprzedają z DUŻYM zyskiem, a nie pod PC...

konsole już w chwili premiery (next geny) będą przestarzałe wobec PC (8 GB RAM konsola vs 32 na PC, 1.85 TFlops GPU konsola vs 5.6 TFlops PC i tak dalej).
Ciekawe jaki promil osób, które kupią PS4 ma i wykorzystuje ponad 8 GB pamięci RAM.