Heroes of Might & Magic V: Dzikie Hordy - zapowiedź - Strona 2
Tribes of the East będzie miał zakończyć opowieść rozpoczętą w podstawce, a kontynuowaną w Hammers of Fate. Przy czym, producent nie ukrywa, iż czerpał inspiracje z Dark Messiah of Might & Magic.
Przeczytaj recenzję Heroes of Might & Magic V: Dzikie Hordy - recenzja gry
Jednostki orków będą opierały się praktycznie wyłącznie na brutalnej sile, cechując się bardzo wysokimi parametrami ataku. Gorzej wypadnie natomiast kwestia obrony. Warto tu też zwrócić uwagę na parę innych kwestii. Przede wszystkim, orki mają całkowicie brzydzić się magią, w wyniku czego wśród dostępnych oddziałów nie odnajdziemy szamanów czy innych jednostek będących w stanie korzystać z magicznych zaklęć. Ich brak zastąpiony zostanie między innymi okrzykami zagrzewającymi oddziały do walki. Ponadto pojawić się tu mają dodatkowe umiejętności, blokujące używanie tradycyjnej magii przez znajdujące się we wrogiej armii jednostki. Wszystkie oddziały orków będą się także cechowały zdolnością o nazwie Blood Rage. Jej działanie jest bardzo proste i jednocześnie dość oczywiste. Za każdym razem, gdy uda się nam wyprowadzić cios, współczynnik Blood Rage wzrośnie, dzięki czemu sterowana jednostka będzie mogła w kolejnych rundach zadawać poważniejsze obrażenia. Ma to oczywiście symulować wpadanie w szał bitewny. Mechanizm ten będzie jednak działał w obie strony. Bezczynność na polu walki sprawi więc, iż współczynnik Blood Rage zacznie się obniżać, a parametr ataku powróci do stanu początkowego.

Mogłoby wydawać się, iż rasa orków oraz nowa kampania to trochę za mało, jak na pełnoprawny dodatek. Na szczęście Tribes of the East będzie się miał czym wybronić. W grze pojawi się bowiem jeszcze jedno bardzo poważne usprawnienie, które w moim przekonaniu możne nawet przyćmić fakt zawarcia kolejnej rasy istot. Mowa tu bowiem o alternatywnych upgrade’ach oddziałów. Teoretycznie mogłoby wydawać się, że to nic wielkiego. Producent obiecuje jednak, iż drugiej ścieżki rozwoju doczeka się każda z zawartych w grze jednostek. Liczbami nie ma tu co operować, gdyż łatwo jest chyba sobie wyobrazić, w jak dużym stopniu może to wpłynąć na rozgrywkę. Trzeba przyznać, iż niektóre z pokazanych już ścieżek rozwoju są bardzo ciekawe. Ponadto rozwinięte w nowy sposób oddziały mogą zostać obdarzone nieznanymi do tej pory umiejętnościami.