Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 5 października 2004, 11:36

autor: Adam Włodarczak

Football Manager 2005 - test przed premierą - Strona 3

W Football Managerze 2005 pojawia się całe multum drobnych niuansów, które po zsumowaniu dają produkt bardzo rozbudowany i bardzo grywalny. Pamiętny CM 01-02 oraz CM 03-04 mieć będą naprawdę godnego następcę.

Nagle gwizd! Nagle świst! Para - buch! Koła w ruch!

Większą stabilnością i nieznacznym zwiększeniem prędkości w porównaniu z CM 03-04, kuszą twórcy FM 2005. Gra faktycznie funkcjonuje lepiej niż do tej pory. Na pierwszy rzut oka widać, że pod nową przykrywką (interfejsem) kryją się cały czas te same, stare i wysłużone algorytmy (oczywiście wcześniej poddane kuracji odmładzającej), zapewniające grającemu dziesiątki wspaniale spędzonych godzin. Gorzej z obliczeniami po zakończeniu meczu, gdy do „przerobienia” program ma kilkanaście meczów ligowych bądź pucharowych. Tutaj można już poczekać dobre kilka minut, ale na szczęście istnieje możliwość przetwarzania w tle.

Zupełnie niepotrzebną zmianą jest inne obliczanie czasu w grze. Dawniej po naciśnięciu magicznego przycisku „Continue Game”, gra mimo tego, że przerabiała w tle wszystkie mecze itp., pokazywała aktualną datę. Można było dzięki temu wrócić „do akcji”, gdy się tylko chciało. Teraz niestety jest inaczej, a mianowicie po wciśnięciu kontynuacji nie widać danej godziny czy też dnia. Przyznam szczerze, że jest to dość irytujące.

Duży rozmiar „kropeczek” sprawia, że np. przy wykonywaniu rzutów rożnych sylwetki piłkarzy zlewają się w jedną całość.

Pacjent dobrze rokuje na przyszłość

W profilu zawodnika pojawia się wiele ciekawostek, przykładowo nie tylko ulubiony klub, ale także ulubiony trener/manager. Dodaje to oczywiście smaczku do całości...

W Football Managerze 2005 pojawia się właśnie całe multum takich drobnych niuansów, które po zsumowaniu dają produkt bardzo rozbudowany i – co równie ważne – bardzo grywalny. Mimo drobnych błędów i nieścisłości we wczesnych wersjach (o których nie ma sensu pisać, gdyż są już one dawno wyeliminowane przez programistów), gra zasługuje na słowa uznania. Pamiętny CM 01-02, w którego wciąż gra wiele osób oraz CM 03-04, ostatnie wspólne dziecko z małżeństwa Sports Interactive i Eidosu, mieć będą naprawdę godnego następcę.

Adam „Speed” Włodarczak

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.