Gameplay. Wszystko o The Last of Us 2
Michał Kułakowski
- Wszystko o The Last of Us 2 - premiera, edycja kolekcjonerska, cena
- Fabuła
- Gameplay
- Technikalia
- Pre-order, cena, edycja kolekcjonerska
- Premiera gry, recenzje i odbiór fanów
- Trailery i inne video
Gameplay
Tuż po zapowiedzi gry wielu fanów zastanawiało się, czy w trakcie kampanii wcielimy się nie tylko w Ellie i Joela, ale także w innych nowych bohaterów. Możliwość taką zasygnalizował nawet Druckmann stwierdzając, że narracja w grze będzie różniła się od tej z pierwszej części serii. Na E3 2018 twórcy potwierdzili jednak, że jedyną grywalną postacią w produkcji będzie Ellie.
Jeżeli chodzi o model rozgrywki to nie powinniśmy spodziewać się dużej rewolucji. W porównaniu np. do serii Uncharted, gra będzie z pewnością mniej nastawiona na czystą akcję, skupiając się na elementach skradankowych, survivalu i craftingu. Odnalezione suplementy czy lekarstwa umożliwią nam ulepszenie umiejętności Ellie, które zostały przydzielone do trzech kategorii – skradanie się, przetrwanie oraz rzemiosło. Zdolności wpłyną znacząco na przebieg zabawy (zwłaszcza na wyższych poziomach trudności), modyfikując np. prędkość tworzenia przydatnych przedmiotów w ogniu walki czy też zasięg rzutu ładunkami wybuchowymi. Oprócz tego Ellie będzie mogła skakać, dzięki czemu dostanie się do wyżej położonych miejsc, a także robić uniki oraz czołgać się, aby zniknąć przeciwnikom z oczu.
Druckmann dał do zrozumienia w wywiadach, że The Last of Us: Part 2 może nie do końca spodobać się miłośnikom oryginału. Fani sugerują, że produkcja będzie w znacznie większym stopniu liniowa i nastawiona na filmowość niż dotychczas sądzono, ograniczając swobodną eksplorację oraz opcjonalne elementy zabawy, w zamian za to skupiając się przede wszystkim na fabule. Twórca pochwalił się również przebudowanym silnikiem gry oraz zmianami w mechanice walki, które wpłyną na imersję gracza. Podczas starć będziemy mogli bowiem widzieć wyraźnie emocje głównej bohaterki, takie jak złość i desperacja.

Otoczenie w lokacjach będzie bardzo rozbudowane i szczegółowe. Mapy mają być bardzo wertykalne i oferować wiele alternatywnych ścieżek do celu, a także miejsc, w których skryjemy się przed wrogami. Twórcy zaznaczyli, że The Last of Us II będzie posiadać największy świat w historii produkcji Naughty Dog. Nie przyjmie on jednak otwartej i sandboksowej formy. O ile gracz dostanie czasem możliwość wykonania pobocznych zadań, to w trakcie całej rozgrywki nie odczuje presji eksploracji mapy i odkrywania każdego jej zakamarka. Nacisk w grze został położony w szczególności na opowiedzianą historię oraz przedstawionych bohaterów.
Znacznej poprawie uległa także sztuczna inteligencja przeciwników, która była krytykowana przez fanów w oryginale. Oponenci mają komunikować się ze sobą i werbalnie przekazywać informacje na temat ostatniej znanej pozycji Ellie. Co ciekawe, każdy z nich ma posiadać również imię, które w rozmowach i komendach używane będzie przez jego towarzyszy. Wrogowie regularnie przeczesują teraz także miejsca, w których może ukrywać się bohaterka, a po jej ewentualnym odnalezieniu są w stanie skutecznie alarmować o tym fakcie pozostałych członków grupy pościgowej.
Tryb multiplayer
Wbrew oczekiwaniom niektórych graczy, do The Last of Us 2 nie powróci w żadnej formie popularny tryb zabawy wieloosobowej znany z jedynki. Ze względu na rozmiar i ambicje związane z kampanią dla pojedynczego gracza twórcy zdecydowali, że skupią się wyłącznie na tym aspekcie gry. Nie oznacza to jednak, że w przyszłości nie zobaczymy tego modułu rozgrywki. Pojawi się on jednak najpewniej w formie DLC, opublikowanego jakiś czas po premierze podstawki lub kompletnie samodzielnej produkcji, działającej być może w modelu free-to-play.