Theranos i Elizabeth Holmes - medyczna rewolucja, która okazała się oszustwem
W październiku ruszył proces Elizabeth Holmes, założycielki Theranos. Jej startup miał zmienić oblicze medycyny, a pozostawił tylko niesmak, rozczarowanie i kilka intrygujących idei.
Spis treści
Elizabeth Holmes miała świat u swoich stóp – można powiedzieć, że, wszyscy jedli z ręki młodej przedsiębiorczyni, która rzuciła studia na Uniwersytecie Stanforda, by zrewolucjonizować świat medycyny. Jej firmę w 2015 wizytował obecny prezydent USA, Joe Biden. Holmes fascynowała wielkich, jak choćby Billa Clintona. Chciała być jak Steve Jobs, chciała zostać gwiazdą Doliny Krzemowej. Miała świetny pomysł na zminiaturyzowane stacje przeprowadzające wiele badań krwi zdalnie oraz oddanych pracowników i zarząd gotowy sfinansować rewolucję. Rewolucję, która radykalnie przyspieszyłaby proces diagnostyczny.
Dziś odpowiada przed sądem w procesie o oszustwo i defraudację miliardów dolarów. Technologia przygotowywana w Theranos okazała się blagą. Dobre chęci i wizja doprowadziły do krzywdy wielu osób – zarówno pracowników jak i pacjentów, którzy zaufali Holmes. Paradoks polegał na tym, że sam pomysł był słuszny i w dłuższej perspektywie mógł ułatwić, a nawet ocalić niejedno życie. Powstał jednak za wcześnie, a próby zaklinania rzeczywistości przez Holmes okazały się fatalne w skutkach.

To, co tu przeczytacie, to zaledwie piguła, skondensowana dawka wiedzy, która powstała po przekopaniu artykułów, książki Bad Blood: Secrets and Lies in a Silicon Valley Startup i paru ciekawych dokumentów na YouTube oraz HBO GO. Bibliografię zostawiam Wam na końcu, gdybyście chcieli pokopać. Ponieważ proces jest w toku, średnio raz na tydzień pojawiają się nowe fakty, wątki i wypływa udział kolejnych bohaterów, często bardzo wpływowych.