- Steam Deck coraz bliżej. Co powinniśmy wiedzieć o konsoli Valve?
- Cena
- Premiera i pre-order
- Specyfikacja
- Jak wygląda nowa konsola?
- SteamOS 3.0, czyli Linux
- Jakie gry odpalimy?
- Czy warto go kupić?
Jakie gry odpalimy?
Choć ze wstępnych deklaracji projektantów Valve można było wnioskować, iż Steam Deck będzie zdolny do uruchomienia każdej gry z biblioteki Steam, tak już wiemy, że taką możliwość możemy co najwyżej umieścić na naszej liście życzeń. Oczywiście nie oznacza to olbrzymich ograniczeń. Przeszło szesnaście tysięcy pozycji jest kompatybilnych z konsolą, bądź wymaga jedynie drobnych zmian w ustawieniach. Co prawda brak możliwości odpalenia tak głośnych tytułów jak Destiny 2, Apex Legend, PUBG, czy CoD: Black Ops II brzmi dość niekorzystnie, lecz lista dostępnych gier jest wciąż poszerzana, a potencjalny sukces konsoli może ten proces znacznie przyspieszyć (więcej o tym tutaj). Niestety, sprzęt nie jest zoptymalizowany do działania w aplikacjach VR, więc o podpięciu gogli możemy zapomnieć.

Dobrą wiadomością jest niewątpliwie to, że handheld od Valve nie ograniczy nas tylko do oferty ze Steama, gdyż system operacyjny SteamOS 3.0 umożliwia zainstalowanie również innych platform. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z biblioteki Epic Games Store czy GOG Galaxy, a to zdecydowanie powiększa listę gier możliwych do odpalenia. Warto również wspomnieć, iż konsola wspiera funkcje zapisu w chmurze Steam, a na jednym urządzeniu będzie można korzystać z kilku kont. Dzięki funkcji Remote Play będzie można użyć konsoli jako kontrolera do PC. Czy to wygodna opcja? Przekonamy się za jakiś czas.