5G szkodliwe i powoduje raka? Strach i przeciwnicy. Sieć 5G w Polsce – zagrożenie czy nowe możliwości?
- Sieć 5G w Polsce – zagrożenie czy nowe możliwości?
- Technologia 5G – telefony to dopiero początek
- 5G szkodliwe i powoduje raka? Strach i przeciwnicy
5G szkodliwe i powoduje raka? Strach i przeciwnicy
Temat tzw. przeciwników sieci 5G jest naprawdę rozległy, mógłby o nim powstać ogromny, osobny materiał. To ludzie, którzy wierzą w to, że 5G nas dosłownie usmaży. Przejmie kontrolę nad naszym mózgiem, a po jej uruchomieniu Polska zostanie całkowicie wyludniona. I tylko Polska, bo wielu przeciwników uważa, że to właśnie nad Wisłą piąta generacja sieci komórkowej pojawi się po raz pierwszy. Że jesteśmy narodem wybranym do depopulacji. To nic, że 5G działa w Korei od wielu miesięcy, o innych krajach, nawet europejskich, nie wspominając. A ludzie nadal tam żyją…

O tym, że przeciwników sieci 5G nie należy brać na poważnie dobitnie świadczy jeden fakt. Osoby, które napędzają cały ruch nie protestują tylko przeciwko 5G. Protestują przeciwko każdej formie sieci komórkowych (namiętnie prowadząc transmisje na żywo z wykorzystaniem LTE), ale też przeciwko szczepionkom, chemtrails, przekazywaniu majątku Żydom (część to skrajnie antysemickie środowiska), rzekomej cenzurze mediów, porywaniu dzieci, złym systemom politycznym… A przy tym sami startują w wyborach, promując się na swoich protestach. To ludzie, którzy w zasadzie żyją z protestów.
Oczywiście są i tacy, którzy faktycznie wierzą w historie o depopulacji. Na widok nadajnika sieci komórkowej mdleją, a na widok latarni LED-owej uciekają. Bo pamiętajcie, w nowych latarniach są ukryte nadajniki 5G. W routerach Wi-Fi też, przecież one od lata działają w 5G (bo wiadomo, 5G i częstotliwość 5 GHz to podobno to samo). W największym bastionie walki z sieciami komórkowymi, przy ul. Krowoderskich Zuchów w Krakowie są osoby, które twierdzą, że strzelano do nich z broni laserowej. A sąsiedzi strzelają wiązkami elektromagnetycznymi przez ściany. Co bardziej hardkorowi potrafią nawet korzystać z Internetu w smartfonie… po kablu. Bo dopiero wtedy jest bezpiecznie.

Motorem napędowym dezinformacji na temat sieci 5G są niestety często celebryci. Tacy jak doktor mgr inż. Jerzy Zięba, który potrafi sprzedać naprawdę przerażające historie na każdy temat. Obok niego mamy Wojciecha Cejrowskiego, który zasłynął powielaniem historii o 15 latach więzienia za budowę nadajnika 5G w Izraelu. Tym samym Izraelu, który oferuje operatorom dopłaty za budowę sieci 5G.
Na 5G próbują się też wybić politycy. Na czele z posłem Jarosławem Sachajko, który pod przykrywką Parlamentarnego zespołu ds. cyberbezpieczeństwa dzieci wprowadza przeciwników 5G do Sejmu i dyskutuje z nimi o nadchodzącej zagładzie. Chętnie przyłącza się do nich inny miłośnik teorii spiskowych – Grzegorz Braun.
Dajcie znać w komentarzach jeśli interesuje Was przegląd najbardziej absurdalnych teorii spiskowych na temat sieci 5G.
