Odtwarzacz DVD w komputerze - pora wyrzucić go na śmietnik?

Spis treści

• Odtwarzacz DVD w komputerze - pora wyrzucić go na śmietnik?
• Netflix zjada DVD?
• Streaming gier pieśnią przyszłości
• Sterowniki online czy na płycie?

Sterowniki online czy na płycie?

Warto dodać, że coraz więcej pecetów sprzedawanych jest obecnie bez płytek z plikami niezbędnymi do instalacji sterowników. Zamiast tego producenci tworzą partycję recovery, czyli ukrytą część pamięci z obrazem dysku instalacyjnego systemu operacyjnego, co w razie jego awarii umożliwia przywrócenie komputera do ustawień fabrycznych lub wcześniejszej (działającej) wersji.

Raczej nie powinniśmy spodziewać się masowego powrotu kieszeni na płyty do nowych laptopów. Tym bardziej, że brak wbudowanego odtwarzacza nie musi stanowić dużej przeszkody. Liczni producenci mają w swojej ofercie podłączane do wyjścia USB zewnętrzne czytniki dysków optycznych. Nie są one dużo droższe od tych montowanych wewnątrz obudowy PC, więc ich zakup jest idealnym rozwiązaniem dla osób sporadycznie korzystających z napędu DVD.

Czy to możliwe, że kolejne generacje sprzętu były pozbawione odtwarzaczy dysków optycznych?

Odtwarzacz płyt – dlaczego warto?

Zacznijmy od tego, że płyty CD wciąż oferują znakomitą jakość dźwięku (tak jak muzyka w formacie FLAC) i nie pożerają cennej przepustowości sieci. Jeśli pochodzisz „z epoki CD”, na pewno masz w swoim mieszkaniu jakieś cenne okazy, starą kolekcję płyt z muzyką czy grami. Choć coraz mniej opłacalne, nadal bardzo popularne są przecież filmy na DVD czy Blu-ray.

W przypadku klasycznych gier nie ma chyba co deliberować – napęd zostaje. Jeśli zaś na twoich półkach kurzy się kolekcja muzycznych płyt kompaktowych lub filmów DVD, może zastanów się, zanim kompletując PC-ta zupełnie wzgardzisz odtwarzaczem. Kupowanie tradycyjnych dysków z muzyką to ciekawa alternatywa dla serwisów typu Spotify. Niektórzy wolą odpalić sobie ulubioną płytę swojego zespołu niż godzinami szperać w poszukiwaniu trendów muzycznych (co często kończy się wzmożoną irytacją, bo jak tu skupić się na słuchaniu jednej płyty, kiedy w kolejce czekają już dziesiątki innych playlist do odsłuchania?).

Być może dyski optyczne, podobnie jak choćby kasety VHS, wkrótce wylądują na „śmietniku historii”.

Pamiętaj także, że większość odtwarzaczy posiada funkcję nagrywarki. Choć pewnie większość z nas od wieków nie wypaliła żadnej płyty, może warto mieć w zapasie takie urządzenie?

Kolejna sprawa to łatwe instalowanie sterowników. Jeśli składasz komputer i zastanawiasz się czy montować w nim dysk optyczny, pomyśl, że dzięki niemu szybko i łatwo zainstalujesz potrzebne dane bezpośrednio z płyt, bez konieczności połączenia z siecią. Tak, wiem, obecnie wszystkie potrzebne sterowniki np. do Windowsa są dostępne online, nie oznacza to jednak, że nie warto mieć zapasowej kopii. Weź awarię systemu, dopraw ją problemami z siecią i zmieszaj z pilną pracą do wykonania. W takich sytuacjach pliki na płycie, pendrivie lub przenośnym dysku mogą okazać się prawdziwym ratunkiem.

Zewnętrzny odtwarzacz dysków to świetne rozwiązanie, jeśli nadal mamy bogatą kolekcję płyt.

Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.