Co zyskuje na tym Rockstar Games?. GTA 5 to najlepsza darmówką, jaką Epic mógł dać

Michał Grygorcewicz

Co zyskuje na tym Rockstar Games?

Oddzielną kwestią jest to, kto i co na tym zyskuje, bo na „chłopski rozum” mówimy o ofercie, która się bardzo opłaca graczom i Epicowi, ale nijak Rockstarowi. W rzeczywistości twórcy GTA 5 na całej akcji również mogą całkiem sporo ugrać.

Chociaż 120 mln sprzedanych egzemplarzy to astronomiczny rezultat, niesamowite w przypadku Grand Theft Auto V jest to, że od jakiegoś czasu to nie bezpośredni zbyt stanowi główne źródło dochodu generowanego przez ten tytuł. Mimo burzliwego startu pozwalający na rozgrywkę sieciową moduł GTA Online rozrósł się do olbrzymich rozmiarów i przyciąga do siebie zastępy graczy, którzy chętnie inwestują pokaźne sumy w mikrotransakcje w tym wariancie zabawy. Wspominałem na początku tekstu o 2,8 mld dolarów wpływów wygenerowanych przez Avengers: Endgame, najbardziej kasowy film wszech czasów. No więc GTA 5 w kwietniu 2018 roku przekroczyło próg 6 mld dolarów wpływów, a obecnie zbliża się do pułapu 10 mld.

To GTA Online stało się prawdziwą żyłą złota dla Rockstara. - Darmowe GTA 5 wygrało wojnę Epica ze Steamem - dokument - 2020-05-20
To GTA Online stało się prawdziwą żyłą złota dla Rockstara.

Udostępnienie przez Epic gry za darmo oznacza potężny zastrzyk nowych graczy, z których przynajmniej część wciągnie się w świat GTA Online na tyle, by inwestować prawdziwe pieniądze. Aby jeszcze bardziej ich do tego zachęcić, Rockstar rozdaje nie podstawową wersję tej produkcji, ale edycję premium, dającą lepszy start w trybie sieciowym. Z taką przynętą tym chętniej wypróbujemy zabawę w sieci, bo czemu nie? Gdyby GTA 5 nie zostało udostępnione za darmo, część z tych graczy zapewne i tak by je z czasem kupiła. Ale rozłożyłoby się to na znacznie dłuższy okres. Rockstar postawił na szybszy zysk.

Kolejną kwestią jest to, że najprawdopodobniej Epic po prostu płaci Rockstarowi za tę promocję. Nie wiemy i pewnie nigdy się nie dowiemy, czy umowa zakłada jakąś określoną kwotę przelaną z góry, czy może korporacje rozliczą się ze sobą w sposób uzależniony od liczby kont, do których przypisane zostanie GTA 5. Pewny jestem natomiast jednego – kilka ładnych milionów dolarów zarobionych dzięki sukcesowi Fortnite’a zmieniło albo niedługo zmieni właściciela i trafi do Rockstar Games.

Kolejną kwestią istotną dla twórców GTA 5 i RDRII jest promocja aplikacji Rockstar Games Launcher – ich własnego narzędzia do aktywowania sklepu/gier, posiadanie którego jest wymagane, by zagrać w tytuł udostępniony przez Epic Games. Gracze, którzy skorzystają z oferty Epica i zechcą uruchomić grę, ostatecznie wylądują w programie Rockstara i być może już tam zostaną.

Launcher Rockstara prawdopodobnie nie budził takiego zainteresowania nawet w czasie pecetowej premiery RDRII. - Darmowe GTA 5 wygrało wojnę Epica ze Steamem - dokument - 2020-05-20
Launcher Rockstara prawdopodobnie nie budził takiego zainteresowania nawet w czasie pecetowej premiery RDRII.

Jak wygrać wojnę

Ostatecznie na darmowym GTA 5 zyskują wszyscy. Gracze, bo po raz kolejny dostali za darmo świetny tytuł. Rockstar – z powodów, o których napisałem powyżej. I Epic, ponieważ wygenerował gigantyczne zainteresowanie i przyciągnął do swojej platformy potężną liczbę użytkowników. Co zaś ważniejsze, nie piszę tu o core’owych graczach, którzy od półtora roku toczą między sobą plemienne wojny w imieniu Gabe’a Newella i Tima Sweeneya.

Epic przyciągnął młode pokolenie oraz graczy niedzielnych. Grupy skrajnie niedoceniane przez zamkniętych w swoich bańkach „prawdziwych” graczy. Grupy, które w rzeczywistości kształtują cały rynek i decydują o tym, która platforma jest liderem. Jeśli ci gracze zostaną z Epikiem na stałe i nauczą się tutaj kupować gry, to będą to klienci straceni dla Steama. A czemu mieliby nie zostać z Epikiem, skoro ten serwuje im świetne produkcje za darmo, a inne oferuje na wyprzedaży taniej niż konkurencja? Dla achievementów? Oni nawet nie wiedzą, co to jest. A jeśli jakimś cudem wiedzą – to ich to nie obchodzi. Niespaczeni jeszcze fetyszami core’owych graczy, nie wytworzyli w sobie mentalności plemiennej, opowiadając się za którymś z launcherów. Grają w gry, a nie w sklepy z grami.

Grand Theft Auto V

Grand Theft Auto V

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 17 września 2013

Informacje o Grze
8.9

GRYOnline

8.7

Gracze

8.7

Steam

9.2

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

148

Michał Grygorcewicz

Autor: Michał Grygorcewicz

Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

Która z gier z serii GTA jest najlepsza?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl