Xbox Series S jest mocny, teraflopy to ściema. Czy Xbox Series S jest lepszy od Xbox One X?
- Czy Xbox Series S jest lepszy od Xbox One X?
- Xbox Series S jest mocny, teraflopy to ściema
- Nie tylko PS5 ma dysk SSD
Xbox Series S jest mocny, teraflopy to ściema
W przypadku GPU, czyli prawdopodobnie najbardziej interesującego nas elementu konsoli, to na papierze wydaje się, że One X jest silniejszy – ma więcej „magicznych” teraflopów” i jednostek obliczeniowych. W największym skrócie teraflopy nie określają w żaden sposób rzeczywistej wydajności sprzętu, jest to tylko jednostka służąca do określenia liczby operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę. Udowodniliśmy to już przy okazji artykułu - Xbox Series X mocniejszy od PS5? Dlaczego nie warto ufać teraflopom.

Liczba TFLOPS może różnić się nawet w obrębie jednej karty graficznej w różnych wersjach (np. RTX 2060 od Palita może mieć zupełnie inną liczbę TFLOPS niż RTX 2060 od Zotaca ze względu na różne taktowanie rdzenia obu jednostek). Składają się na nią bowiem zaledwie 2 elementy (taktowanie rdzenia i liczba procesorów strumieniowych), które nie oddają w pełni potencjału układu GPU. Dobrym przykładem, jak złudny jest to wyznacznik, są rozbieżności w wydajności pomiędzy kartami graficznymi AMD i Nvidii. Flagowa jednostka „czerwonych” sprzed paru lat (Radeon R9 Fury X) na papierze miała 9,6 TFLOPS, a w grach wypadała gorzej niż teoretycznie sporo słabszy od niej GTX 1070 (o mocy 6,5 TFLOPS).
Jak więc widać, teraflopy są bardzo niedokładnym wyznacznikiem mocy grafiki, bo na to składa się dużo więcej elementów, takich jak przepustowość pamięci, inna architektura układu graficznego itd. Ponadto nie możemy porównywać tych liczb w kartach różnej generacji, więc śmiało można przyjąć, że jakość grafiki (nie licząc rozdzielczości) na Xbox Series S nie powinna w niczym ustępować tej z One X, a prawdopodobnie będzie nawet lepsza. Warto wspomnieć również, że Microsoft obiecuje (w bliżej nieokreślonym stopniu) wsparcie dla ray tracingu, a więc technologii niedostępnej na starej generacji i kojarzącej się z topowymi kartami graficznymi w komputerach osobistych.

Ilość jak i szybkość pamięci RAM również nie powinna negatywnie odbijać się na wydajności Xboksa Series S, bowiem jest on wyposażony w nowszą wersję o oznaczeniu GDDR6, cechującą się wyższą przepustowością niż GDDR5. Niepokoić może tylko nieco niższa szybkość RAM, bo jego ilość jest praktycznie taka sama, a nadmienić warto, że gry na Series S mają działać w 1440p lub 1080p, a większość tytułów na One X uruchamiana jest w 4K, które potrzebuje jej znacznie więcej. Wydaje się więc, że w przypadku grania w Full HD czy 1440p taka ilość pamięci powinna spokojnie wystarczyć i pozwolić na więcej niż w przypadku One X.
