Jak serwisy społecznościowe wpływają na postrzeganie własnego ciała?. Czy Instagram rzeczywiście szkodzi nastolatkom?
- Czy Instagram rzeczywiście szkodzi nastolatkom?
- Druga strona medalu, czyli odpowiedź Facebooka
- Co na temat szkodliwości mediów społecznościowych mówi psychologia?
- Jak serwisy społecznościowe wpływają na postrzeganie własnego ciała?
Jak serwisy społecznościowe wpływają na postrzeganie własnego ciała?
Odkąd szeroko rozumiane media (nie tylko społecznościowe) zaczęły stawać się coraz ważniejszą częścią naszej codzienności pojawiły się ostrzeżenia na temat nierealistycznego obrazu ciała, które kreują. Mówiono o tym, że kobiety, zwłaszcza te w okresie dojrzewania, porównując się z modelkami i aktorkami, mogą łatwo wpaść w pułapkę obniżonej samooceny, a co za tym idzie – nabawić się depresji i zaburzeń odżywiania.
Wydaje się, że jest w tym sporo racji – w ciągu ostatnich dziesięciu lat odsetek osób chorujących na anoreksję i bulimię drastycznie wzrósł. Zaburzenia te bardzo często prowadzą też do depresji i chorób somatycznych. Instagram może w tym obszarze stanowić dość duże zagrożenie, gdyż jego „kultura” w pewien sposób zachęca użytkowników do publikowania zdjęć, na których idealnie się wyglądaj, lub na których znajdują się perfekcyjne momenty z życia. Mówi się też o niebezpieczeństwie funkcji „Eksploruj”, która wyświetla najpopularniejsze zdjęcia – czyli niejednokrotnie te najbardziej wyretuszowane i „idealne”.

Ostatnimi czasy zwraca się uwagę na to, że wiele zdjęć modelek jest korygowanych w programach graficznych. W mediach społecznościowych działa też ruch body positive (który niestety ma wielu przeciwników, głównie wśród osób, które nie rozumieją jego idei). To jednak za mało, by użytkownicy – zarówno dziewczęta, jak i chłopcy (bo ich również to dotyczy) przestali porównywać się do innych i wyzbyli się kompleksów.
Stykając się każdego dnia z „idealnymi” zdjęciami „idealnych osób” zaczynamy poddawać się zjawisku zwanemu w psychologii heurystyką dostępności. Polega ono na tym, że to, z czym mamy do czynienia najczęściej i co jest dla nas najłatwiej dostępne, staje się również tym, co pierwsze przychodzi nam do głowy i do czego się porównujemy. Piękne modelki, które widzimy na Instagramie stają się więc dla nas prototypem, wzorcem tego, jak powinna wyglądać atrakcyjna kobieta. Najczęstszy mechanizm, który działa w tym przypadku, to porównania w górę – porównujemy się do tych, którzy w naszym mniemaniu są od nas lepsi, co pogarsza nasze samopoczucie.
Czy social media są z natury dobre czy złe?
Nie ulega wątpliwości, że do social mediów powinno się podchodzić ostrożnie i nie należy ignorować potencjalnych zagrożeń, które ze sobą niosą. Licznymi badaniami udowodniono zarówno to, że uzależniają, jak i ich wpływ na postrzeganie własnego ciała. Mimo to nie można powiedzieć, iż serwisy społecznościowe są z natury złe. Tak samo, jak nie można powiedzieć, że są z natury dobre.
Social media są we współczesnym świecie narzędziem, a to, czy ostatecznie przyniosą więcej szkody, czy pożytku, zależy od ludzi i od sposobu, w jaki będą z nich korzystać. Mogą przecież być ułatwieniem w wielu dziedzinach życia, pozwalając ludziom na komunikowanie się ze sobą, usprawniając pracę czy stanowiąc źródło interesujących informacji.
Mówi się, że każdy kij ma dwa końce, ale rzeczywistość wymyka się prostym porównaniom. Gdybym chciała nadal w nie brnąć, powiedziałabym, że być może rzeczywiście każdy kij ma dwa końce, ale proca ma przecież trzy. Jeśli chodzi o temat mediów społecznościowych i ich oddziaływania na odbiorcę, tych „końców” może być nawet więcej. Social media, tak jak już mówiłam, same w sobie nie są z natury złe ani dobre, a to, jak na nas wpływają, zależy od wielu czynników, zarówno tych środowiskowych, jak i od indywidualnych cech każdego użytkownika.
