Zwiastun Men in Black: International bez muzyki jest przekomiczny
Studio Sony Pictures Entertainment przez pomyłkę udostępniło zwiastun filmu Men in Black: International pozbawiony muzyki. Efekt jest przezabawny.

Przedwczoraj wytwórnia Sony Pictures Entertainment wypuściła drugi zwiastun filmu Men in Black: International. Okazuje się, że studio przez pomyłkę w niektórych kanałach udostępniło niekompletną wersję tego materiału, pozbawioną muzyki.
Ta wersja szybko została usunięta, ale wcześniej wiele osób zdążyło zrobić kopie. Cieszy nas to bardzo, gdyż zwiastun bez muzyki jest absolutnie komiczny. Wszystkie sceny, które we właściwym trailerze były emocjonujące lub dynamiczne, tutaj budzą jedynie śmiech.
Nie wiemy, jak długo powyższy mirror pozostanie aktywny na YouTube. Jeśli zniknie, to kolejną kopię możecie obejrzeć w serwisie Streamable.
Wszystko to przypomina sytuację sprzed dwóch lat związaną z niekompletnym zwiastunem filmu Mumia. W przypadku tamtej produkcji efekt był jeszcze bardziej komiczny, gdyż w materiale brakowało wielu efektów dźwiękowych. W rezultacie wrzaski Toma Cruise’a w spadającym samolocie były zabawniejsze niż jakikolwiek żart, który ostatecznie znalazł się w tej produkcji.
Przypomnijmy na koniec, że Men in Black: International wejdzie do polskich kin 14 czerwca 2019 roku.
Film:Men in Black: International
premiera: 2019komediasci-fiakcjaprzygodowy
- filmy
- Faceci w czerni (marka)
- Sony Pictures
- ciekawostki filmowe
- trailery (filmy i seriale)
- Men in Black: International
Komentarze czytelników
zanonimizowany1202555 Konsul
Boże, zatrzymajcie te karuzele śmiechu!
toyminator Senator
Dokładnie...Nie wiem jak nędzne trzeba mieć poczucie humoru, żeby kogoś to bawiło.
A.l.e.X Legend

więcej emocji już wzbudził we mnie trailer nowego iron sky :)
yomitsukuni Konsul

Nah, nie ma w tym nic przezabawnego – po prostu Sony lubi sobie od czasu do czasu wypuścić zwiastun z samymi dialogami, bez żadnych innych dźwięków. Przezabawny to był zwiastun Opiekuna, który kilka lat temu wypuścił Netflix. Jeszcze nie do końca kojarzyli, że w Polsce stosuje się taki szmelc jak szeptanka, więc wysłali polskiemu studiu wersję, do której trzeba było nagrać dubbing. Studio nagrało lektora, więc wyszedł zwiastun z muzyką, dźwiękami i lektorem czytającym nieistniejące dialogi, bo postacie tylko niemo kłapały gębami. Zwiastun do dzisiaj jest na Netfliksie.