„Zostaniesz wyśmiany przez niego i wszystkich innych”. Henry Cavill opowiedział o współpracy z reżyserem, który śmieje się z aktorów mających złe pomysły
Henry Cavill opowiedział o atmosferze na planach filmowca, z którym pracował nad kilkoma dużymi projektami. Aktor wyjaśnił kwestię wyśmiewania złych pomysłów.

Henry Cavill pracował z różnymi filmowcami, jednakże jest jeden, z którym najwyraźniej pracuje mu się szczególnie dobrze, ponieważ chętnie podejmuje się kolejnych projektów z nim. Mowa tu o Guyu Ritchie’em, u którego były wiedźmin wystąpił w The Man from U.N.C.L.E. i The Ministry of Ungentlemanly Warfare oraz w jeszcze niedostępnym In the Grey.
Cavill podczas wywiadu dla MovieWeb przekonywał, że Ritchie tworzy na swoich planach bezpieczną przestrzeń, gdzie wszyscy czują się komfortowo i wiedzą, że mogą się wypowiedzieć.
Czułem się komfortowo. Guy jest naprawdę dobry w tworzeniu środowiska, w którym bycie kreatywnym jest bezpieczne Jest naprawdę dobrym liderem na planie. Daje każdemu miejsce, by mógł zabłysnąć. I nie chcę zabrzmieć banalnie, ponieważ ludzie zawsze to mówią, ale mówią, że czują się jak w rodzinie. Naprawdę tak jest, ponieważ pracował z wieloma z tych ludzi z ekipy od swoich pierwszych filmów.
Jednocześnie aktor zapewnia, że kiedy ktoś zaczyna się źle zachowywać, reżyser nie ma oporów mu tego wytknąć. Podobnie jak nie powstrzymuje się przed śmiechem ze złych pomysłów innych osób, choć z wypowiedzi Cavilla wynika, że nie postrzega tego jako coś złego. Wydaje się, że aktor docenia, iż Ritchie z nikim się nie patyczkuje.
Jest taki swobodny aspekt całej sprawy, w związku z którym jeśli zachowujesz się jak pajac, powie ci: „Zachowujesz się jak pajac”. Jeśli wpadniesz na okropne pomysły, zostaniesz wyśmiany przez niego i wszystkich innych. Ekipa wymyśla pomysły. Ale jeśli wpadniesz na świetne pomysły, albo je ukradnie i uczyni swoimi. Albo pochwali cię i stanie się to świetną rzeczą. I to wszystko jest zabawne. Moim zdaniem tak właśnie powinno wyglądać tworzenie filmów. Na planie panuje prawdziwa wolność języka i kreatywność. I tak właśnie się czułem.
Choć wizja bycia wyśmianym lub tego, że twój pomysł może zostać skradziony, może wydawać się zniechęcająca, Cavill przedstawił to w na tyle pogodny sposób, że wydaje się, iż wszystko to rozgrywa się w koleżeńskiej atmosferze, dzięki czemu jest akceptowane.