Projektor gwiaździstego nieba w kształcie astronauty tworzy na suficie kolorowe gwiazdy i kosmiczne mgławice. Idealny jako prezent dla dzieci i dorosłych, posiada regulację jasności, tryby projekcji oraz funkcję timera, zmieniając każdy pokój w przytulne i relaksujące domowe planetarium.
Wyobraź sobie chwilę tuż przed Wigilią. Siedzę przy choince, w rękach obracam niewielkie pudełko, a na jego dnie czeka coś, co ma wywołać u mojego siostrzeńca ten charakterystyczny błysk w oku. Zawsze był małym odkrywcą, takim, który potrafi godzinami gapić się w niebo i dopytywać, czy gwiazdy naprawdę mogą spadać. Dlatego, gdy zobaczyłem projektor gwiaździstego nieba w kształcie astronauty, od razu wiedziałem, że to idealny prezent.
Kiedy już pakuję prezent w świąteczny papier, wyobrażam sobie jego reakcję. Najpierw ciekawość: figurka astronauty? Coś świeci? Potem ekscytacja, gdy włączymy projektor po raz pierwszy. Pokój wypełni się wirującymi mgławicami i gwiazdami, a on stanie w środku, jakby znalazł się we własnej galaktyce. Z pewnością od razu zacznie opowiadać wymyśloną historię o swojej kosmicznej misji, a ja tylko będę patrzeć i cieszyć się, że trafiłem w punkt.
Sam projektor wygląda trochę jak zabawka, a trochę jak bohater z dziecięcej opowieści. Astronauta z hełmem skierowanym ku sufitowi, jakby zapraszał: „Chodź, zobacz, co jest dalej”. To właśnie mnie w nim ujęło, nie tylko funkcja, ale ta magia, którą wnosi do pokoju dziecka. Ustawiony na komodzie będzie wyglądał tak, jakby pilnował snów mojego siostrzeńca, a nocą rozsiewał gwiazdy, żeby mały nigdy nie bał się ciemności.
Świetny prezent nie tylko dla dziecka
Najbardziej jednak cieszę się na moment, gdy światła w pokoju zgasną, a cała rodzina zobaczy jego zachwyt. Dziecko potrafi przyjmować świat całym sobą, bez filtrów. I wiem, że dla niego ta mała figurka stanie się czymś więcej niż prezentem. Będzie wehikułem wyobraźni, kosmicznym kompanem i świąteczną niespodzianką, która zostanie w jego pamięci na długo. A ja? Ja tylko będę stał obok, z kubkiem gorącej czekolady, i patrzył, jak rodzą się marzenia o gwiazdach.
Projektor firmy Macchiatto kupisz na Amazonie
Ile taka zabawka kosztuje? Projektor dostępny jest na Amazonie za niecałe 38 złotych. W tej cenie dostajemy nie tylko astronautę, ale również pilota do zdalnego sterowania. Gadżet ma 8 trybów mgławicy i może obracać się o 360 stopni. Z pewnością będzie idealnym prezentem, nie tylko dla dziecka.
Projektor firmy Macchiatto może poszczycić się niezłym wzięciem na Amazonie. Poniżej kilka przykładowych komentarzy, jakie można tam znaleźć:
Piękna lampa-astronauta z pilotem. Moja córka ją uwielbia. Ta lampa wyświetla piękne gwiaździste niebo, którego intensywność i kolory można modulować. Idealna na słodkie noce.
Klient Amazona
Szczególnie imponujące są różne tryby i efekty, które tworzą relaksującą atmosferę. Projektor jest idealny na przytulne wieczory lub jako lampka nocna dla dzieci. Obsługa jest prosta i intuicyjna, a jakość jest przekonująca. Świetny produkt, który polecam każdemu. Pięć gwiazdek!
Sandra
Wspaniałe światło nocne! Efekty galaktyki są piękne i kojące, moje dziecko łatwo przy nich zasypia. Wygląd astronauty jest uroczy, a pilot bardzo praktyczny. Idealny prezent do pokoju dziecięcego!
Klient Amazona
Ma średnią ocen 4,4/5 na Amazonie!
Warto także rzucić okiem na inne ciekawe promocje, znalezione przez naszą redakcję:
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Autor: Patryk Manelski
Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!