No nie powiedzialbym ze to takie proste.
W moim przypadku bylo tak z Ubisoftem. Mialem konto na PSN i powiazane konto na PC dla achievementow.
W wersji PC mialem podany nieaktywny mail na ktore mi przyszlo zresetowane haslo bo Ubisoft tak sobie wymyslil (konta nie uzywalem od premiery xDefiant), wiec wpadlem na pomysl ze jezeli powiazalem konto z PSN to bede mogl zmienic emaila na koncie z PC.
Caly dzien wysylalem im maile a oni mi odpowiadali ze nic nie moga z tym zrobic.
Wiec sie wkurzylem i zalozylem nowe konto, stare musialo isc sie...
Ja też miałem problem z kontem google. O tyle dobrze, że to było tylko dodatkowe konto. Jak zmieniałem telefon i w pewnym momencie okazało się, że konto google nie chciało się logować, bo logowanie do niego zostało automatycznie, dyskretnie i permanentnie zablokowane. Bo chociaż hasło było dobre, to nie można było się zalogować, a próba logowania tylko wywalała komunikat o błędnym haśle. Nie dało się odzyskać, bo logowanie do niego było po prostu wyłączone i nic nie zdawało egzaminu. Popierniczyło ich z zabezpieczeniem i do tego przesadne lenistwo, żeby tylko zmiana urządzanie czasem nagle mogła triggerować jakiś mechanizm permanentnej blokady, której nie da się usunąć bez względu na wszystko szkodząc tylko prawdziwemu użytkownikowi konta.
Dla nich to byłoby łatwo sprawdzić - zobaczyłby technik skąd najczęściej bylo logowane konto psn i oddał właścicielowi, który też stamtąd się kontaktuje.
Z tym może być problem, bo patrząc po ilości platyn to prawie na 99% to konto było współdzielone na parę konsol.
Ale zmience to że jak komentarz jest za dlugi to się nie wyswietla caly i trzeba wchodzic na odrebna strone
Metoda weryfikacji jest prosta wystarczy podać formę lub formy płatności. Ale to może nie zadziałać jak osoba odpisująca w supporcie ma powiązania z osobą wynoszącą dane, lub co gorsza jest tą samą osobą. Wtedy tylko pozostaje droga prawna.
Nie rozumiem gościa który w sytuacji jak ta którą opisano powyżej próbuje się z dostawcą wykłócać.
Przychodzisz, mówisz daliście ciała i straciłem konto, i następuje jedno z dwóch:
1. Odzyskujesz konto, złodziej zostaje jakoś ukarany a firma obsypuje cię prezentami za niedogodność (jeśli nie było innych problemów)
2. Konta nie odzyskujesz, firma odprawia cie z kwitkiem, ty te kwitki zbierasz i idziesz wyżej bo na ten moment to oni są przecież już współwinni (zwłaszcza jeśli potrafisz to udowodnić)