Zepsuty Steam Deck dostał nowe życie jako gamingowy Mini PC. Majsterkowicz pokazuje jak za grosze stworzyć niezłą maszynę do gier
Znany Youtuber pokazał, że zepsuty Steam Deck może mieć drugie życie. Udało mu się przekształcić uszkodzonego handhelda, we w pełni funkcjonalnego Mini PC, na którym można komfortowo grać.

Popularny kanał ETA Prime, specjalizujący się w tematyce związanej z gamingiem, pokazał światu co można zrobić z uszkodzonego Steam Decka. Zamiast wyrzucać handhelda na śmietnik, wykorzystał jego podzespoły, aby zbudować z nich Mini PC. Na opublikowanym wideo pokazał, że stworzony w ten sposób komputer jest w pełni funkcjonalny i można na nim normalnie grać.
Steam Deck w nowej roli
Steam Deck to bardzo popularny przenośny sprzęt do grania, który nie tylko można dostać w relatywnie przystępnej cenie, ale też łatwo samodzielnie naprawić. Valve nawiązało bowiem współpracę z firmą iFixit, która oferuje szeroką gamę części zamiennych, takich jak wyświetlacze, przyciski, dyski SSD, głośniki, baterie, elementy obudowy itp., a także narzędzia ułatwiające demontaż uszkodzonych elementów.

Handhelda można więc odbudować nawet po większej awarii, ale okazuje się, że zamiast naprawiać uszkodzony sprzęt, można go przekształcić w stacjonarny i w pełni funkcjonalny komputer. Tak też postąpił Youtuber ETA Prime, któremu za 142 dolary udało się kupić kilka komponentów z zepsutego urządzenia, w tym wyświetlacz, jeden z paneli obudowy oraz sprawną płytę główną.
Autor projektu nie silił się jednak na stworzenie specjalnej obudowy na drukarce 3D, lecz posiadane części zamocował po prostu do kawałka arkusza PCV, dodając od siebie jedynie wydajniejsze chłodzenie, dysk SSD, a także zasilanie. Po złożeniu wszystkich komponentów do kupy, sprzęt wystartował bez żadnych problemów, odpalając system SteamOS.
Stacjonarny sprzęt do grania
Youtuber przystąpił następnie do testów tej konstrukcji, uruchamiając kilka gier i sprawdzając jak będą działały. Okazało się, że nie było z tym żadnych problemów i tak Cyberpunk 2077, w rozdzielczości 900p, osiągnął stabilne 50 fps. Z kolei Hades 2, udało się uruchomić w 1080p i osiągnął około 120 fps. Całkiem płynnie działała również Forza Horizon 5 osiągając 65-90 fps, przy rozdzielczości 900p, średnich ustawieniach poziomu grafiki oraz FSR ustawionym na poziom zrównoważony.

Jak udowadnia powyższy projekt, Steam Deck całkiem nieźle spisuje się w roli stacjonarnego komputera, umożliwiając płynne granie nawet w wymagające tytuły. Jeśli więc macie pod ręką uszkodzonego handhelda, możecie stworzyć sobie taki sam sprzęt, nie wydając przy tym wiele pieniędzy. Youtuber podkreśla, że wcale nie trzeba do tego specjalistycznej wiedzy z dziedziny elektroniki, gdyż połączenie ze sobą wszystkich podzespołów, jest banalnie proste.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
silff Chorąży
"Handhelda można więc odbudować nawet po większej awarii, ale okazuje się, że zamiast naprawiać uszkodzony sprzęt, można go przekształcić w stacjonarny i w pełni funkcjonalny komputer."
Wnioski z czapki bo nie wiadomo co się zepsuło.