Dziura ozonowa powoli się zmniejsza. W przeciągu najbliższych kilkunastu lat, dzięki celowym działaniom, zaniknie całkowicie.
Dziura ozonowa to poważny problem i realne zagrożenie, o którym w ostatnich latach nie mówiło się zbyt wiele. Warto jednak poruszyć jej temat, ponieważ jest świetnym przykładem na to, że ludzkość potrafi naprawić wyrządzone szkody, powstałe w wyniku nieodpowiedzialnego korzystania z zasobów naszej planety. Uszkodzenia stratosfery stopniowo maleją i mogą zostać całkowicie zniwelowane do 2066 roku.
Zjawisko to zostało zidentyfikowane oraz ogłoszone jako problem globalny już w roku 1985. Polega ono na zanikaniu warstwy ozonu, która otacza naszą planetę i chroni ją przed wpływem różnego rodzaju środków chemicznych.
Działania podjęte przez ONZ przyniosły efekt i dziura ozonowa faktycznie zaczęła się zmniejszać. W większości obszarów wróci ona do pierwotnego stanu w okolicach 2040 roku. Nad Antarktydą proces regeneracyjny zajmie zdecydowanie dłużej. Zakłada się, że potrwa aż do 2066 roku.
Nadal borykamy się z innymi, jeszcze poważniejszymi zagrożeniami, które należy rozwiązać jak najszybciej. Mimo wszystko, jest to zdecydowany sukces wspólnych działań prowadzących do koniecznej poprawy klimatycznej.

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.