filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 27 lutego 2023, 18:04

autor: Marcin Nic

Zapowiedź 8. odcinka The Last of Us ujawnia rolę odtwórcy Joela z gier

Pierwszy sezon serialu The Last of Us powoli dobiega końca. W sieci pojawił się zwiastun przedostatniego odcinka. Pokazano w nim między innymi aktora, który podkładał głos pod Joela w grach.

Źródło fot. The Last of Us; Craig Mazin; HBO; 2023
i

Uwaga! Tekst może zawierać spoilery związane z serialem The Last of Us.

Kolejny odcinek serialu The Last of Us już za nami. Tym razem twórcy skupili się na opowiedzeniu historii Ellie, dzięki czemu widzowie mogli spojrzeć na młodą bohaterkę z innej perspektywy.

Nieuchronnie zbliżamy się jednak do końca pierwszego serialu, o czym przypomina nam zwiastun ósmego epizodu. Czego się dowiadujemy z trwającego niespełna minutę nagrania?

Zwiastun, jak widać powyżej, pokazuje Joela w dalszym ciągu walczącego o życie po wydarzeniach pokazanych w szóstym odcinku. Ellie w tym czasie spotyka grupę ocalałych. Jednym z nich jest James, który grany jest przez Troya Bakera, aktora wcielającego się w Joela w materiale źródłowym.

HBO Max kupisz tutaj

Grana przez niego postać może być znana graczom, którzy przeszli pierwszą część The Last of Us. W najnowszym odcinku będzie pełnił rolę jednego z antagonistów, którzy należą do kanibalistycznej grupy ocalałych. Jak można się domyślić po zamieszczonym przez HBO zwiastunie, Ellie będzie miała z nimi niezłą przeprawę.

Na koniec przypominamy, że The Last of Us dostępny jest ekskluzywnie na platformie streamingowej HBO Max. Do zakończenia serialu zostały jeszcze dwa odcinki, a premiera ostatniego z nich zaplanowana jest na 13 marca.

Nieco ponad dwa tygodnie później, 28 marca, premierę będzie miała pecetowa wersja gry The Last of Us Part 1. Będzie to więc idealna okazja dla osób, które nie znają oryginału, by bliżej poznać historię Joela i Ellie.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej