Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 października 2025, 14:39

autor: Adrian Werner

Wydawcy Baldur's Gate 3 i Palworld są zachwyceni nowym hitem Steama. „To idealny odmóżdżacz, i jest to komplement”

Megabonk, czyli największa niespodzianka września na Steam, nie tylko zaimponowała graczom, ale również wielu ludziom z branży.

Źródło fot. vedinad
i

Niespodziewanie jednym z największych hitów września na Steamie stała się gra Megabonk, którą w uproszczeniu można opisać jako absurdalną wersję Vampire Survivors. W kilku ostatnich dniach ten zaskakujący sukces skomentowało kilka tuzów z naszej branży.

Dyrektor wydawniczy Larian Studios, Michael Douse, stwierdził:

Megabonk to idealny odmóżdżacz, i jest to komplement.

Z kolei Bucky, czyli manager wydawniczy znanego z Palworld studia Pocketpair, napisał:

Megabonk nie tylko pochłonął mnie całym sobą, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, ale także zrujnował mi wszystkie inne najnowsze premiery.

Po tygodniu grania w Megabonk włączyłem grę Borderlands 4, aby kontynuować główną fabułę, ale po prostu nie mogłem się w nią ponownie wciągnąć...

...teraz wróciłem do Megabonka.

Głos w sprawie gry zabrał również popularny streamer Shroud, który skomentował ją następująco:

Megabonk może okazać się Grą Roku.

Zachwyceni są także zwykli gracze. Na Steamie 94% recenzji chwali Megabonk. Gra osiąga również wysokie wyniki aktywności w tym serwisie. Wczoraj, w najgorętszym momencie dnia w tytuł bawiło się tam 103 819 osób równocześnie (rekord to 117 336), a przez dwa tygodnie od premiery sprzedaż przekroczyła milion egzemplarzy.

Megabonk dostępne jest tylko na PC i nie oferuje polskiej wersji językowej. Grę można kupić na Steamie za 36,13 zł.

  1. Megabonk na Steamie

Patch 1.0.12

Warto wspomnieć, że wczoraj Megabonk otrzymało nową aktualizację. Patch naprawił popsute sieciowe rankingi (autor gry żartobliwie skomentował, że „ma nadzieję, iż Shroud dobrze się bawił podczas swoich dwudniowych wakacji”) oraz przerobił balans finałowej hordy wrogów, tak by nie zdarzały się już sytuacje, w których jej pokonanie zajmuje godziny.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej