Twórcy serii Star Wars Jedi mają „najniższe morale w historii” po decyzji EA
Wow ludzie po serialu Andor rzucili sie na wszystkie gry Star Wars, ale EA nie widzi pola do zarobku. Normalnie szok i niedowierzanie gdybym wymazal z pamieci, ze czego EA sie dotknie to szkoda mowic.Gdyby nie Fifa to EA juz dawno by nie byla. Najgorsze jest to, ze oni potrafia zarznac nawet zlote jaja.
Wow ludzie po serialu Andor rzucili sie na wszystkie gry Star Wars, ale EA nie widzi pola do zarobku
I gdzie tutaj EA się myli? Hype po filmie/serialu jest chwilowy, w przeciwieństwie do produkcji tego typu gry, gdzie trzeba teraz kilka lat na to poświęcić. Minie miesiąc, ludzie zapomną o sprawie i ruszą dalej.
I tak na dobrą sprawę - czy Battlefront 3 jest naprawdę potrzebny przy obecnym Battlefroncie 2? Z tego co słyszałem jest tam multum map i postaci. EA jakby miało głowę na karku to mogłoby z tego zrobić naprawdę dobrą grę-usługę, ale rozwój chyba już porzucili.
Jakos glupi UBI z dlc do Star Wars Outlaw sie wstrzelil. To samo mogli zrobic do BF 2. No i to nie jest tak, ze ludzie nie prosza o 3 albo o nowy kontent do 2 od LAT. Serial tez nie powstal w 1 miesiac.A zaraz bedzie Ashoka. EA ma jakis paraliz decyzyjny. Dla mnei to naprawde jest niezrozumiale. Przeciez w takim EA jest naprawde spore grono decyzyjne i oni nie widza takich okazji. Oni sie w koncu tym zajmuja zawodowo.
Zainteresowanie marką jest zawsze (ludzie pragną dobrych produkcji z tego uniwersum), filmy czy seriale jedynie podbijają je na wyższy poziom, zwłaszcza gdy wiązane są wobec nich spore nadzieje.
Jedynie co, to szkoda, ze nie wyprzedaja licencji, ktorych i tak nie rusza za naszego zywota. C&C, Dungeon keeper, wszystko od Origin i setki innych
Tja, to jest właśnie cholerne korpo - nie damy, mimo iż i tak w planach nie mamy.
I taki American McGee nie może stworzyć trzeciej Alicji, bo EA nie chce, ba, nawet nie umożliwia mu, by stworzył ktoś inny, własnym sumptem. Tak to jest jak się sprzedasz corpo ze swym dziedzictwem.
Ten Battlefront 2 jest zadziwiająco dobrze zrobiony, jedyny problem ten gry do frajerzy grający na haxach. Natomiast Jedi to syf, grałem w pierwszą część i ta gra była tak durna, że po obejściu drugiej lokacji wyrzuciłem ją z dysku. Nie ma startu do dobrych gier fabularnych, platformowych, RPG ani żadnych innych z Battlefrontem 2 włącznie.
Ech, EA to faktycznie mogłoby wreszcie upaść i wyprzedać wszystkie licencje, nawet tych paru gier na EA App nie byłoby mi szkoda... to jest rak w ostatnim stadium z przerzutami.
A ja nawet jestem ciekaw co tam się w EA odwala, bo wygląda jakby w końcu dotarło do nich, że kiepskie gry po prostu przestały zarabiać kasę i nikt ich nie kupi tylko dla faktu, że wydaje je EA?
Fakt jest taki, że mieli przez ostatnie kilka lat masę wysokobudżetowych porażek finansowych, na ogół spowodowanych słabym gameplayem i mocną propagandą ideologiczną - co ciekawe, to nie licząc gier sportowych, to pozycje bez tej propagandy były jedynymi, które odnosiły sukcesy.
Może po prostu w końcu dotarło, że trzeba coś zmienić, bo inaczej polecą w dół jak Ubisoft.
Skasowanie Black Panther i studia Cliffhanger Games było akurat dobrym pomysłem, bo tam wszystko dosłownie krzyczało, że dostaniemy kolejny wysokobudżetowy przepełniony ideologią niewypał, który straci tylko mnóstwo kasy i wkurzy graczy.
Może i tutaj ma to jakiś sens.