Były deweloper ze studia Motion Twin, Sébastien Benard, mocno skrytykował decyzję o zaprzestaniu dalszego wspierania Dead Cells. Sugeruje on, że przyczyny porzucenia tytułu mogły być zupełnie inne, niż podano do wiadomości publicznej.
Sébastien Benard postanowił nadać swoim słowom dodatkowy kontekst, gdyż – jak sam przyznał – kiedy je pisał, było dość późno, przez co zareagował trochę zbyt impulsywnie. Na blogu deweloper napisał, że:

W zeszłym tygodniu twórcy popularnego Dead Cells ogłosili, że gra otrzyma za jakiś czas dwie aktualizacje (jedną na urządzenia mobilne, a drugą na PC oraz konsole), po których nie będzie dalej rozwijana. Taka decyzja była tłumaczona ryzykiem „zmniejszenia wyjątkowości” produkcji. Jak się jednak okazuje, cała sprawa może mieć drugie dno, co sugeruje były deweloper studia Motion Twin, Sébastien Benard.
Serwis PCGamesN poinformował, że Benard, który pełnił rolę głównego projektanta przy opracowywaniu Dead Cells, w ostrych słowach skomentował zakończenie wsparcia tej produkcji na jej oficjalnym kanale na Discordzie.
Dla lepszego zrozumienia sytuacji zaznaczmy, że sam Benard współtworzył studio Motion Twin, ale w na pewnym etapie „nie mógł się dogadać” z innymi jego członkami i ostatecznie opuścił jego szeregi na przełomie 2019 i 2020 roku. Zaraz potem założył firmę Deepnight Games, w której pracuje samodzielnie do dzisiaj.
Zespół Evil Empire powstał z kolei w 2019 r. z inicjatywy innych deweloperów Motion Twin. Po pewnym czasie część odpowiedzialności za rozwój Dead Cells przeszła właśnie na to młodsze studio. Przypomnijmy, że Dead Cells zadebiutowało na rynku w sierpniu 2018 roku. Tytuł można ogrywać na PC, urządzeniach mobilnych, Xboxie One, Xboxach Series X/S, PlayStation 4, PlayStation 5 oraz Nintendo Switch.
Więcej:Popularny informator wyjaśnia nowy wyciek z Far Cry 7. Ma w nim być ziarno prawdy
GRYOnline
Gracze
Steam
6

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.