World of Warcraft stracił ponad milion subskrybentów
troche ot: Mists of Pandaria, zaraz, zaraz, czy ja dobrze czytam, będzie można zagrać... panda?! <face palm>
Granie Pandarenem w uniwersum Warcrafta
http://classic.battle.net/war3/neutral/pandarenbrewmaster.shtml
toz to szok!
Mitsukai-> tyle ze brewmaster to była taka postać pół żartem pół serio, nie było żadnej "poważnej" wzmianki o padernach, a tu nagle SUPPRISE dodatek poświęcony rasie która jest hordą głodomorów-kubusiów puchatków w skinie pandy,
i tak wieszcze że jak wyjdzie dodatek to na golu znów pojawi się "łamanie rekordów sprzedażny na PC" i ludzie też wrócą, może nie tak tłocznie ale tendencja będzie wzrostowa, przynajmniej przez jakiś czas
tak czy siak WoWa sobie odpuściłem już jakiś czas temu i raczej do niego nie wrócę
Ciekawi mnie, kiedy ludzie w końcu zrozumią, że ten brwemaster był ukrytym smaczkiem w grze...
Śmieszą mnie ci idioci co myśleli, że jak ludzie wykupili roczny abonament do wowa to przybędzie ludzi a to wszystko było kupowane tylko dla Diablo 3, WOW teraz z roku na rok będzie tracił liczebność graczy.
@pawloki nie mysl sobie ze jak spadlo o milion to ludzi nie beda grac.
WIecei dlaczego spadlo? Bo wyszlo diablo w tym czasie, a ze nie bylo co robic w wowie to ludzie sie przeniesli. Zobaczcie sobie inny post gdzie pisze ze w 1.5 miecha sprzedano az 10 MLN egzemplarzy diablo 3. I wy sie dziwicie??? ...
W artykule tego nie ma, ale jak sie przeczyta info od Blizza, to wiekszosc ludzi, ktorzy odeszli od WoW'a, po prostu przeniesli sie na D3. Wyjda pandy i nowy content to liczba subow znowu wzrosnie.
A ja grałem sporo w betę i doczekać się nie mogę, w końcu powiew świeżości :)
Wyjdzie dodatek, nawet jesli bedzie crapowaty i dziecinny, to liczba graczy wzrosnie do rekordowego poziomu.
Dlaczego? Bo te wszystkie Star Warsy, Warhammery itd jako MMO nadaja sie do tarcia chrzanu i krecenia korba, a grac w cos trzeba:)
Ja pewnie tez bym nie gral do wyjscia dodatku, bo nic poza achievami teraz nie ma do roboty, jeszcze na moim opustoszalym serverze tym bardziej. Ale gram bo kupilem tanio annual passa z raf'ow za 80zl wiec rok grania i diablo jak za free. Diablo po 82h sie znudzilo wiec tylko wow zostal i wbijam durne achievy.
A coz ma sie stac? Zapewne to, co po SW:TOR i reszcie - czyli nic.
WoWa przeskoczy prawdopodobnie tylko kolejne MMO od Blizzarda. 1 milion w tę czy w tę. Nawet jakby stracili 5 milionów to nadal by mieli 2-3X więcej graczy niż konkurencja pod nim. Nr.2 jest teraz chyba Aion, mając coś w okolicach 2 milionów . To jest prawie 5X mniej niż ma WoW. Niżej jest bodaj SWTOR i Runescape. Cała reszta nie ma nawet miliona (a większość nie ma nawet 500 tysięcy).
Z tym, że to dane z pierwszego kwartału 2012. Nie wiem jak sobie radzi np. TERA i nie wiadomo jak sobie będzie radzić niedawno wypuszczony The Secret World. Guild Wars 2 dopiero za miesiąc. W sumie wszystkim tym tytułom życzę jak najlepiej. Trochę męczący jest ten cień "wielkiego monopolisty" jakim jest WoW. Najlepiej życzę GW2. Jeśli odniesie sukces, może to zmienić system płacenia za MMO w przyszłości. Zmiana zwyczajowego P2P na B2P otworzyła by gatunek dla całej masy nowych ludzi.
Świat MMO zawsze był dosyć "mały". Od niedawna zaczyna się dziać na rynku trochę więcej (3 duże produkcje w jeden rok). Oby tak dalej. Jakby nie spojrzeć to MMO to jeden z najciekawszych i najwięcej oferujących gatunków gier jakie są. O ile ktoś nie przegina z graniem ofc (bo idzie się zasiedzieć :P).
"Jakby nie spojrzeć to MMO to jeden z najciekawszych i najwięcej oferujących gatunków gier jakie są." No no...
panZDZiCH => Nie widzę nic dziwnego w tym co napisałem :P. Średnia godzin jakie ludzie spędzają w MMO to ile? 500? 1000? Więcej? A ile gra się w grę z innego gatunku w dzisiejszych czasach? 5-10 godzin w singlu i może jakieś 50 do 100 w multi (jeśli ma)? W dobre MMO ludzie graja latami (i są jeszcze skłonni płacić zań abonament). Żaden inny gatunek gier nie oferuje tyle contentu i tyle rzeczy do robienia co MMO. To jest fakt. Można MMO nie lubić ale faktów nie sposób podważyć. Nie pisałem, że to najlepszy gatunek bo takie dyskusje są dobre dla dzieci. Ale tak, "MMO to jeden z najciekawszych i najwięcej oferujących gatunków gier jakie są", napisałem to dosłownie i jest to prawda. Przeciętna gra MMO, nawet średnia, ma więcej contentu i jest bardziej wielowątkowa (PvE, PvP, crafting, zwiedzanie, social etc.) niż 10 gier innych gatunków razem wziętych.
To jest dla mnie niepojęte, jak to jest możliwe, że ludzie wciąż grają w grę, która ma 8 lat :)
O właśnie. I jeszcze abonament płacą
Dobra gra, a lepszych alternatyw nie ma, (jeśli chodzi o ten styl MMO, ogólnie za całokształt obecnie wole spędzać czas w świecie EVE) więc w co innego grać? A, że Catalcysm zaoferował naprawdę, ale to naprawdę ŻAŁOSNĄ ilość contentu w patchach to ludzi coraz mniej, na szczęście dodatek zapowiada się naprawdę dobrze.
Bierzgal => Dla mnie (i chyba dla większości) to bodaj najmniej ciekawy gatunek. Sprzeczał się nie będę, różne gusta są.
Fett - Jakby abonament był niższy to też bym grał. Jedni wydadzą na fajki, drudzy na abonament, co kto lubi :)
Wow, w tej chwili, jest moim zdaniem najlepszym mmo na świecie, ale jego świetność dawno już minęła. Bliz zrobił poważne błędy podczas wprowadzania kolejnych dodatków (Licha, Cata), które powoli zabijają grę.
1. Podział ekwipunku na PVP i PVE.
2. Zbyt duża różnica między poziomami 60 a 70, 70 a 80, 80 a 85.
3. Nie zagospodarowanie całych kontynentów/ instancji.
4. Ogólna, wszechobecna prostota (w expieniu, w instacjach, we wbijaniu reputacji, w zdobywaniu przedmiotów).
5. Klątwa ostatniej instancji i ostatniej krainy (opłaca się chodzić tylko na ostatni rajd w grze, w ostatniej krainie, wymarcie instancji, pustki w świecie, nuda).
6. Przechodzenie jednej instancji na różnych poziomach trudności 10 norm/ 25 norm/ 10 hc/ 25 hc.
7. Bezosobowość gry: random rajdy, random party, random bg (zabija istotę gildii, sprawia, że nieogar pójdzie na randoma zabije bossa i jest szczęśliwy, że był na rajdzie).
8. Pomieszanie klas: krowa paladynem, pandy. Dziecinada, brak pomysłu na grę, brak różnorodności.
9. Zły balans rozgrywki. Na Lichu Kapłan klasą nie do pokonania (oczywiście statystycznie).
Grzechów Wowa jest dużo więcej, ale mimo nich gra i tak jest najlepsza z komercyjnych mmo. Liczba 9 mil graczy jest mocno przesadzona, w rzeczywistości miesięcznie konto opłaca około 4 mil ludzi. Oczywiście Bliz się do tej liczby nie przyzna, bo to oznacza katastrofę (spadek wartości akcji). W tym kontekście spadek liczby graczy o każde pół miliona od razu ma odbicie w wartości akcji. Tym bardzie, że chcą sprzedać Blizarda. Duże znaczenie będzie miała GW2. Jeśli gra nie okaże się dnem, to wartość B jeszcze bardziej spadnie, a to, może w konsekwencji doprowadzić do przejście Wowa na F2P.
Zawsze mnie cieszy, gdy osoby jak gilsan podają tak sprawdzone informacje, pewnie prosto ze źródła. Uwierz, że te 9 mln graczy jest sprawdzalne.
PS. Większość Twoich punktów spowodowała przyrost graczy. Otworzenie się na casuali, co związane jest z zwiększeniem przystępności gry, zwiększa ilość graczy.
