Windows 11 może w tym roku wprowadzić możliwość aktualizowania systemu bez konieczności restartowania komputera.
Aktualizacje systemu Windows od zawsze kojarzą się z potrzebą ponownego uruchomienia komputera i oczekiwania, aż zakończy się proces instalacji. Niedługo jednak koszmar wielu użytkowników może dobiec końca. Microsoft planuje bowiem wprowadzenie systemu niwelującego potrzebę restartu PC.
Jak donosi portal Windows Central, na kanałach deweloperskich Windowsa 11 pojawiła się funkcja „gorących poprawek”. Dzięki niej możliwe jest instalowanie comiesięcznych poprawek bezpieczeństwa bez potrzeby restartowania systemu.
Podobne rozwiązanie stosowane jest na konsoli Xbox Series X/S. Przeniesienie tej funkcji do Windowsa 11 wydaje się więc oczywistym posunięciem. Pozostaje więc czekać, jak będzie się to prezentować w praktyce.
Nie ma co ukrywać, taka zmiana pozwoliłaby w pewnym stopniu wyeliminować jeden z najbardziej uporczywych funkcji Windowsa 11. Szczególnie, że w niektórych przypadkach cały proces jest obarczony „błędem”. Powoduje on, że wybranie funkcji „zaktualizuj i zamknij” nie działa jak należy. Szczegóły na ten temat znajdziecie w poniższej wiadomości.
Więcej:Pokolenie Z odsuwa się od telewizji i streamingu, bo woli dwuminutowe seriale na YouTube
0

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.