Opcja „aktualizuj i zamknij” w Windowsach 10 i 11 nie zawsze działa, tak jak powinna. Istnieje bowiem drobny, ale frustrujący błąd, który powoduje, że komputer nie zostaje ostatecznie wyłączony.
Windowsy 10 i 11 nie są idealne. Nierzadko zdarzają się różnego błędy, które uprzykrzają życie użytkowników. Nawet w samym proces aktualizowania systemu skrywa w sobie niewielkiego, ale uciążliwego buga.
Na problem ten zwrócił uwagę Mayank Parmar z portalu Windows Latest, który sam doświadczył tego błędu. Nie jest on wyjątkowo powszechny i doświadczyła go jedynie niewielka część użytkowników. Mimo to warto mieć świadomość tego, że może on wystąpić.
Na czym więc polega błąd? Odpowiedź jest dość prosta – po wybraniu opcji „aktualizuj i zamknij” system nigdy się nie wyłącza. Zamiast tego po skończonej instalacji łatki, Windows pozostaje uruchomiony.
Parmar skontaktował się nawet z jednym z byłych programistów Microsoftu, by poznać przyczynę błędu. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że może on być spowodowany przez dwa czynniki.
Taka sytuacja jest szczególnie kłopotliwa w momencie, gdy musimy wyjść z domu i chcemy wyłączyć komputer. Trzeba bowiem zaczekać, aż system się aktualizuje. Właściwie nie na również rozwiązania na ten błąd. Jedynie można próbować wyłączyć opcję szybkiego uruchamiania w panelu sterowania.
Więcej:Microsoft zdaje sobie sprawę z problemów AI i wprowadza funkcję mającą chronić przed zagrożeniami
7

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.