Willem Dafoe chciałby jeszcze zagrać Zielonego Goblina, ale nie bezwarunkowo

Zielony Goblin, grany przez Willema Dafoe, jest uznawany przez wielu fanów MCU za najlepszego złoczyńcę. Nic więc dziwnego, że pragną oni kolejnego powrotu aktora. Sam zainteresowany nie wyklucza takiej możliwości, ale pod pewnym warunkiem.

news
Marcin "Nicek" Nic 16 marca 2023
3
Źrodło fot. Spider-Man: Bez drogi do domu; Jon Watts; Marvel Studios; 2021
i

Kinowe Uniwersum Marvela jest po brzegi wypełnione złoczyńcami, którzy mają swoich oddanych fanów. Jednym z nich jest Zielony Goblin, który po raz pierwszy pojawił się w Spider-Manie z 2002 roku.

Rolę Normana Osborna, czyli arcywroga człowieka pająka, zagrał Willem Dafoe. Aktor po raz kolejny wcielił się w tę postać w Spider-Manie: Bez drogi do domu, gdzie z miejsca skradł serca fanów, którzy nie poznali go za pierwszym razem.

Disney+ kupisz tutaj

Nic więc dziwnego, że pojawiają się głosy, żeby Zielony Goblin po raz kolejny pojawił się w MCU. Wydaje się, że jest na to szansa. Willem Dafoe udzielił ostatnio wywiadu dla portalu Inverse, w którym poruszył kwestię powrotu do tej roli. Ma on jednak pewien warunek.

Jasne, jeśli wszystko będzie działało. Uważam, że to świetna rola. Uwielbiam, że to tak naprawdę dwie role w jednej. W obydwu przypadkach to było kompletnie inne doświadczenie, ale za każdym razem bardzo dobrze się bawiłem.

Komentarz aktora na temat jego ewentualnego powrotu daje nadzieję, że fani MCU doczekają się po raz kolejny walki Zielonego Gobilna ze Spider-Manem.

Trwająca aktualnie Saga Multiwersum daje tak naprawdę nieskończoną ilość możliwości na wprowadzenie różnych wariantów znanych postaci. Przedsmak widzieliśmy już między innymi w Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu oraz Spider-Manie: Bez drogi do domu.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

City Hunter od Netflixa zbiera pozytywne oceny, ale recenzenci zwracają uwagę na przestarzały humor tej ekranizacji mangi

City Hunter od Netflixa zbiera pozytywne oceny, ale recenzenci zwracają uwagę na przestarzały humor tej ekranizacji mangi

Kim jest Bastion z X-Men ’97?

Kim jest Bastion z X-Men ’97?

Kto jest złoczyńcą w Deadpool and Wolverine? Wyjaśniamy, jakie powiązania z X-Menami, genezę i moce ma Cassandra Nova

Kto jest złoczyńcą w Deadpool and Wolverine? Wyjaśniamy, jakie powiązania z X-Menami, genezę i moce ma Cassandra Nova

James Gunn przyznał, że zmęczenie superbohaterami istnieje po Avengers: Koniec gry i wyjaśnił dlaczego: „Jeśli film zamieni się w stek bzdur..."

James Gunn przyznał, że zmęczenie superbohaterami istnieje po Avengers: Koniec gry i wyjaśnił dlaczego: „Jeśli film zamieni się w stek bzdur..."

Czy X-Men ’97 należy do MCU?

Czy X-Men ’97 należy do MCU?