Rainbow Six: Siege nie zostanie porzucone – taki komunikat napłynął ze strony Ubisoftu, który ujawnił niedawno szczegóły na temat nowego sezonu, jaki zmierza do gry. Poznaliśmy też tożsamość tajemniczego Deimosa.

AKTUALIZACJA
Ubisoft ujawnił, że tajemniczym operatorem o pseudonimie Deimos jest w rzeczywistości Gerald Morris, niewidziany w serii Rainbow Six od 20 lat, a w lore marki uznawany za martwego od 2012 roku. W rzeczywistości Morris oszukał operatora Daniela Bogarta podczas akcji w Europie Wschodniej i sfingował własną śmierć.
Więcej informacji na jego temat znajdziecie na oficjalnej stronie gry (oraz na Rainbow Six Wiki), a na kanale YouTube Ubisoftu zamieszczono filmy prezentujące jego umiejętności (zwłaszcza ciekawie zapowiada się korzystanie z małego drona DeathMarka, wskazującego położenie przeciwników).
Deimosa można aktualnie sprawdzić w akcji na serwerze testowym, a do gry trafi oficjalnie 12 marca wraz z nowym sezonem o nazwie Operacja Zabójczy Omen.
Ubisoft ani nie myśli rezygnować ze wsparcia dla swojego flagowego sieciowego shootera Tom Clancy's Rainbow Six: Siege. Choć wydaje się, że czasy szczytu popularności tej liczącej już ponad 8 lat gry przeminęły, to twórcy stale dostarczają nową zawartość, co pozwala utrzymać w miarę stabilne zainteresowanie graczy, jak i w pełni funkcjonować scenie e-sportowej.
W materiale wideo, który towarzyszył zapowiedzi nowego sezonu (poniżej), deweloperzy z francuskiej korporacji przyznali, że gra taka jak Rainbow: Six Siege może być rozwijana „w nieskończoność”. Jest to zasługą zaawansowanych narzędzi i zaangażowanego w projekt zespołu, pełnego pasji i talentu.
Niestety tym samym twórcy wykluczyli powstanie – przynajmniej w najbliższym czasie – kontynuacji gry bądź przeniesienia jej na nowy silnik graficzny.
Pomysł zmiany silnika na jakiś gotowy [Rainbow Six: Siege korzysta z Anvil, autorskiej technologii Ubisoftu – dop. red.] po prostu nie odpowiada na potrzeby konkurencyjnej i wymagającej gry, jaką jest Siege – powiedziała Alexander Karpazis, reżyser kreatywny produkcji.
Nie będę podawała tytułów, ale znacie gry, które otrzymały sequele i po prostu całkowicie spuściły z tonu, ponieważ twórcy musieli przerobić każdą rzecz z pierwszej części – kontynuowała Karpazis, negując sens wydania kontynuacji Rainbow Six: Siege.
Jeśli zaś chodzi o najbliższą przyszłość popularnego Siege’a, warto pokrótce omówić zmiany, jakie trafią do gry w marcu, przy okazji startu sezonu zatytułowanego Operacja Zabójczy Omen.
To oczywiście tylko ogólny zarys zmian, jakie w marcu mają trafić do Rainbow Siege: Six. Po więcej szczegółów na ten temat odsyłam Was na oficjalną stronę gry. Zachęcam również do obejrzenia załączonego wyżej wideo poświęconemu nadchodzącemu sezonowi.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
8

Autor: Marcin Przała
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.