Pierwsza godzina gali The Game Awards 2025 przyniosła graczom zapowiedź Decrepit, w którym wyraźnie widać inspiracje Dark Souls.
Weterani Minecrafta i Valheim zabierają graczy do ponurych i pełnych wyzwań lochów w wydawanym przez siebie debiutanckim dungeon crawlerze Decrepit.
Transmisja z ceremonii rozdania statuetek The Game Awards 2025 budzi nadzieje graczy głównie w związku albo ze znanymi markami, albo odpowiedzialnymi za nie studiami. Niemniej to także okazja do pokazania zupełnie nowych projektów od debiutujących zespołów. Choćby i takich, które założyli weterani uznanych cyklów.
Do tych zalicza się „zespół” Jämmerdal Game – czy raczej Olof Hagelin, bo to on stanowi całe jednoosobowe studio, które tworzy pierwszoosobowego dungeon crawlera „inspirowanego legendami soulslike’ów”, w tym serią Dark Souls. Tytuł ukaże się nakładem firmy Three Friends, jako druga pozycja w katalogu grupy po wciąż popularnym Valheim. Sam Hagelin zdobywał doświadczenie przez 18 lat, pomagając m.in. przy projektach studiów Starbreeze Entertainment, Avalanche Studios i współzałożonego przez niego Resolution Games jako artysta środowisk.
Pierwszy zwiastun Decrepit możecie obejrzeć poniżej.
Filmik wyraźnie zdradza inspiracje Dark Souls, choćby za sprawą wroga, który u weteranów FromSoftware może wywołać zespół stresu pourazowego (czyli PTSD). Trailer potwierdza również jakąś formę mechanik gier roguelike, która pozwoli graczowi powracać po porażce.
Decrepit zadebiutuje na Steamie w 2026 roku (dokładną datę premiery poznamy „wkrótce”). Gracze mogą już zapisywać się do testów oraz dodać grę do swoich list życzeń na platformie firmy Valve.

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).