Wewnątrz Blizzarda powstało ponoć nowe, nieduże studio. Microsoft i Activision miały powołać je do życia, by tworzyło gry AA
Według wiarygodnych doniesień Microsoft wraz z Blizzardem powołali do życia nowe, relatywnie nieduże studio, które skupi się na rozwoju gier z segmentu AA.

Współpraca na linii Activision Blizzard – Microsoft wydaje się nabierać tempa. Jak podaje cieszący się renomą branżowy informator, Jez Corden, gigant z Redmond miał niedawno powołać do życia nowy zespół deweloperski, składający się głównie z byłych członków studia King. Doniesienia te są o tyle wiarygodne, że wielu pracowników owej firmy w ostatnim czasie zaktualizowało swoje profile w serwisie LinkedIn, informując o zmianie miejsca zatrudnienia.
Nowo powstałe studio, którego nazwy dotąd nie ujawniono, ma tworzyć pod banderą Blizzarda i według źródeł zajmie się produkcją gier z segmentu AA. Co ciekawe, ów zespół jakoby nie będzie – przynajmniej na początku – kreować nowych marek, tylko zajmie się tworzeniem mniejszych projektów osadzonych w dobrze znanych uniwersach należących do Activision Blizzard. Mowa więc tu o takich seriach, jak choćby Overwatch, Warcraft, StarCraft.
Spekuluje się, że nowe studio Blizzarda zajmie się rozwojem produkcji mobilnych, co ma związek z tym, iż dużą część jego załogi stanowią byli pracownicy zespołu King, czyli firmy-córki Activision specjalizującej się w „mobilkach” właśnie.
Przypomnę, że holding Activision Blizzard – po licznych zawirowaniach – od października ubiegłego roku jest własnością firmy Microsoft. Przejęcie kosztowało giganta z Redmond bagatela 69 miliardów dolarów, co jest absolutnym rekordem w historii branży.
- Blizzard
- plotki i przecieki (gry)
- Activision Blizzard
- Xbox Game Studios / Microsoft Gaming
- PC
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
Goten Generał

Blizzard jest już cieniem dawnego siebie z przeszłości .
Jedyne co według mnie lepiej wyszło z gier blizzarda mimo fuzji z Activision to trylogia starcraft 2 .
co do Warcraft 3 Reforged to dla mnie jest to powrót do dawnych minionych czasów
Mqaansla Generał

Taka sytuacja miała już miejsce, wielokrotnie. Produkowane były różne gry, kiepskie, dobre
(i to czasem niezależnie od tego, że firma matka produkowała samą kaszane, co jest osiągnięciem).
Co się natomiast dzieje (standardowy problem) to ceny ustanowione na dwukrotności czy nawet trzykrotności rynkowego standardu, praktycznie zawsze - co też praktycznie zawsze kończy się niewypałem. Chociażby w przypadku hearthstona, gierka była naprawdę fajna dopóki nie dopóki monetyzacja nie rozrosła się do "docelowego" poziomu.
Samaritan Generał
Świetnie, mogą ściągnąć z rynku byłych pracowników Tango Gameworks