Walka Musk - Zuckerberg będzie streamowana na żywo na Twitterze / X
Elon Musk zapowiedział w swoim wpisie, że jego walka z Zuckerbergiem będzie transmitowana na żywo na X. Przeciwnik odpowiedział, ogłaszając swoją gotowość. Twierdzi też, że już proponował termin walki, ale ten nie został potwierdzony przez Muska.

Ostatnie dni przyniosły nowe wieści w sprawie walki Elona Muska i Marka Zuckerberga. We wczorajszym wpisie właściciela Twittera, przemianowanego niedawno na X, można przeczytać, że pojedynek miliarderów będzie transmitowany na żywo na jego platformie.
Potwierdziła to również dyrektor generalna X, Linda Yaccarino, udostępniając wpis Muska, a także dodając, że „czyści swój kalendarz”. Oprócz tego miliarder oświadczył też, że zysk z wydarzenia zostanie przekazany na poczet weteranów. Padły również słowa, świadczące o intensywnych przygotowaniach do walki. Nie zabrakło odpowiedzi ze strony rywala.
Odpowiedź Zuckerberga
Na profilu właściciela Meta w Threads w niedzielę pojawił się wpis, będący odpowiedzią na zapewnienia Muska o swoich wysiłkach w treningach. Zuckerberg napisał, że jest gotowy do walki w każdej chwili. Dodał również, że zasugerował datę 26 sierpnia jako optymalną na wydarzenie. Ta jednak miała pozostać niepotwierdzona przez Elona Muska.
Wpisy te w dalszym ciągu utrzymują w niepewności społeczność, która nadal nie wie czy zapowiadana od końca czerwca walka faktycznie się odbędzie. Od czasu ogłoszenia samej propozycji i przepychanki panów w postach na Threads i Twitterze / X wieści na ten temat właściwie ustały. Pod koniec lipca pojawiły się jedynie słowa Zuckerberga, cytowane przez Reutera. Wówczas dowiedzieliśmy się, że szef Meta „ nie jest pewien, czy walka „zejdzie się razem”.
Poważne przygotowania
Po tym jak panowie zapowiedzieli chęć walki w formule MMA, rozpoczęli do niej przygotowania. Elon Musk zaczął trenować z Lexem Fridmanem, badaczem znającym się na brazylijskim jiu-jitsu oraz z mistrzem UFC, George'em St-Pierrem.
Z kolei Mark Zuckerberg trenuje w akademii Guerilla Jiu-Jitsu pod okiem Dave’a Camarillo, posiadacza czarnego pasa w tej dyscyplinie. Miliarder nie omieszkał pochwalić się tym na swoim instagramowym koncie 2 tygodnie temu, doceniając swojego trenera. Z kolei w komunikacji pomiędzy panami od dłuższego czasu pośredniczyć szef UFC, Dana White.