W Star Wars zobaczylibyśmy duchy Mocy Sithów, gdyby wykorzystano pomysł George’a Lucasa na trylogię sequeli
Pierwotnie George Lucas chciał wprowadzić duchy Mocy Sithów w trylogii sequeli, Disney zrezygnował jednak z tego pomysłu.

Na długo przed wykupieniem Lucasfilm przez Disneya, twórca uniwersum Gwiezdnych wojen, George Lucas, miał wstępnie rozpisaną wizję na trylogię sequeli. Jednym z wielu elementów, które miały pojawić się w nowych filmach, były duchy Mocy Sithów. Jak wiemy, niektóre pomysły Lucasa zostały zrealizowane w trylogii sequeli, jednak nie ulega wątpliwości, że gdyby dane mu było nakręcić swoje wersje tych filmów, to znacznie różniłyby się od tego, co widzieliśmy na ekranach kin.
Jedna z różnic dotyczyła obecności duchów Mocy Sithów. Dzięki książce The Art of Star Wars: The Last Jedi autorstwa Phila Szostaka mogliśmy zobaczyć szkic koncepcyjny, opierający się na pomyśle Lucasa jeszcze sprzed czasów Disneya. Przedstawia on podstarzałego Luke’a, przebywającego na wygnaniu, któremu towarzyszy duch Mocy Sitha. Szkic jest opisany przez Cristiana Alzmanna, jednego z dyrektorów artystycznych w Industrial Light & Magic:
Widzieliśmy zmarłych Jedi, którzy powracali jako niebieskie duchy. Może Sithowie mogliby powracać… Dużo rozmawialiśmy na temat tego, jak ta walka wyglądałoby w świecie duchów. Musisz mieć ducha złego gościa.

Szkic znalazł się w książce Szostaka, ponieważ Ostatni Jedi posiada bardzo podobny motyw. Zarówno Rian Johnson, jak i Lucas planowali przedstawić Luke’a jako człowieka na wygnaniu, ukrywającego się przed światem w pierwszej Świątyni Jedi. Johnson nie pokusił się o dodanie do scenariusza wątku ducha Mocy Sitha, ale rysunek z pewnością posłużył jako inspiracja dla wyglądu starszego Luke’a Skywalkera.
Fakt, że duchy Mocy Sithów nigdy nie zostały pokazane w takiej formie w filmach, nie oznacza tego, że taki koncept nie istnieje w oficjalnym kanonie Gwiezdnych wojen. W produkcjach Lucasfilm mogliśmy zobaczyć duchy Mocy Luke’a Skywalkera, Lei Organy, Yody, Qui-Gon Jinna czy Obi-Wana Kenobiego. Mogą one pojawić się w dowolnym miejscu, na dowolnej planecie. Inaczej jest z kanonicznymi duchami Sithów, które po śmierci bardzo często związane są z jednym, konkretnym miejscem. Przykład tego mogliśmy zobaczyć w Skywalker. Odrodzenie, gdzie duch Imperatora Palpatine’a związany był z planetą Exegol.
Chociaż duchy Mocy Sithów znacząco różnią się od duchów Jedi, to jednak nadal jest dla nich miejsce w kanonie. Może w przyszłych filmach lub serialach będzie nam dane zobaczyć duchy Mocy Sithów w takiej formie, jak widział to sam George Lucas.
Film:Gwiezdne Wojny: Część VIII - Ostatni Jedi(Star Wars: The Last Jedi)
premiera: 2017fantasyprzygodowysci-fiakcja
Finn, Poe i Rey kontynuują walkę o dalsze losy galaktyki, stawiając czoła Kylo Renowi oraz wojskom Najwyższego Porządku. Ósma część Star Wars rozwija wątki rozpoczęte w Przebudzeniu mocy, choć na stanowisku reżysera doszło do zmiany – J.J. Abramsa zastąpił Rian Johnson.