Battlefield 6 nie lubi się z Valorantem. Jeden z graczy zobaczył błąd, który zalecał mu odinstalowanie strzelanki Riot Games.
Otwarta beta Battlefielda 6 już trwa i gracze mogą powrócić na wirtualne pole bitwy. Niektórzy jednak muszą uważać z jakiego oprogramowania korzystają, bo nie ze wszystkim lubi się strzelanka od Electronic Arts. Jeden z graczy pokazał błąd, który wyskoczył mu podczas próby uruchomienia gry jeszcze podczas poprzednich testów. Jego treść sugerowała, że należy odinstalować Valoranta.
Na subreddicie r/Battlefield użytkownik AnAveragePlayer pokazał zrzut ekranu z wyświetlonym błędem. Jego treść sugeruje, że problemem dla Battlefielda 6 jest Valorant:
Aplikacja nie została uruchomiona z powodu ogólnej niezgodności oprogramowania. Proszę odinstalować oprogramowanie powodujące konflikt lub dostosować jego ustawienia. (118): Valorant.

Od razu pojawiły się żartobliwe komentarze, że to bardzo dobra rada i Valorant już dawno powinien zniknąć z dysku. Sam autor posta stwierdził, że nie lubi tej gry, ale trzyma ją ze względu na to, że gra w nią jego kuzynostwo. Co ciekawe, błąd wyskoczył, gdy użytkownik AnAveragePlayer włączył Battlefielda 6, podczas gdy Valorant wciąż działał w tle.
Zaczęto również zastanawiać się, co może powodować ten problem. Wiele osób zwróciło uwagę na prawdopodobny konflikt programów antycheatowych. Valorant ma swojego Vanguarda, a Battlefield 6 – Javelina. Uznano, że być może występuje jakiś problem, gdy oba programy, działające na poziomie kernela (jądra systemu operacyjnego), wykrywają się wzajemnie.
W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest niewłączanie obu gier jednocześnie, nawet jeśli nudzimy się, czekając na mecz w Battlefieldzie 6. Najzabawniejszym elementem tej sytuacji jest chyba fakt, że o ile Javelinowi problem sprawił inny program antycheaterski, to sami oszuści sprawnie przeniknęli do gry. Dość szybko po starcie testów zwrócono uwagę na pojawienie się w grze hakerów.
Więcej:„Eksponat do muzeum” - fan PlayStation zdobywa PS3 1.0 i dostaje jedną fatalną radę
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.