W becie Diablo 4 wykryto poważny exploit; fani wydają się być zrezygnowani
Pomyśleć, że dla niektórych fanbojów Blizzarda te bety "nie miały żadnych błędów".
Pomyśleć, że dla niektórych fanbojów Blizzarda te bety "nie miały żadnych błędów".
Po to właśnie jest beta, by takie błędy wyłapać. Dlatego testy takie robi się sporo przed premierą, by był czas na naprawę. Pewnie i tak wszystkiego nie da rady wyłapać, bo to niemożliwe i po premierze nadal coś tam będzie zgrzytać.
O gracze dowiadują się jak działają gry komputerowe. W innych grach jest to traktowane jako mechanika za której wymasterowanie zyskujesz przewagę, tutaj jak widać jest to game-breaking bug. Dla przykładu jest to bardzo popularna technika w League of Legends kluczowa dla roli ADC, nazywa się to tam Stutter-Stepping.
W LoLu twórcy pozwalają na to intencjonalnie, a tutaj jest to kompletnie nieintencjonalne bo prędkość ataku ma wynikać ze statystyk a nie klikania myszką szybciej.
PS Kto kryje się pod tym nowym kontem? :)
Niesłychane, beta ma błędy? No nie spodziewałem się, wszystko powinno przecież być idealnie xD
Uwielbiam czytać takie rzeczy.
Podsumowanie Diablo 4 OPEN BETA.
- kolejki na serwery podczas stress testu - "omg blizz dał takiej dupy co to za firma ta gra ssie i nie będę w to grał"
- miejscowe lagi przy switchu shardingu - "omg blizz dał takiej dupy co to za firma ta gra ssie i nie będę w to grał"
- balans postaci wymaga... zbalansowania - "omg blizz dał takiej dupy co to za firma ta gra ssie i nie będę w to grał"
- znaleziono buga - "omg blizz dał takiej dupy co to za firma ta gra ssie i nie będę w to grał"
Ach ta beta, taka straszna. Niegrywalna wręcz. Bo to blizz. Jakby to była inna firma to by gadania nie było :D
A na premierę i tak miliony ludzi będą się dobrze bawić.
Dobrze to ująłeś. Co do błędu to bardzo dobrze że gość to wychwycił i pokazał. Po to jest beta. Teraz mają czas na poprawianie tego co sami nie zauważyli do tej pory.
No ta beta była straszna.. oczekiwałem Diablo
Dostałem Lost Arka spisanego na przerwie, tylko pozmieniaj trochę żeby facetka się nie zorientowała. Przez cała betę miałem wrażenie że gram w jakąś wczesną wersję LA tylko z nakładką na postacie przypinającą D2 i mroczniejszym klimatem/stylem.
O ile na lagi i serwery przymyk się oko (wiadomo beta i to open), tak w balans nie wierzę - bo o ile balansowanie cyferkami jak wszystkie postacie mają tą samą ilość slotów czy skilli - tak 2 postacie mają więcej slotów wyposażenia (czyli więcej legendarek/unikatów na końcu gry) czy dodatkowe skille (nekro)
A "exploitów" było więcej - i raczej ich nie naprawią bo by musieli pól kodu gry przepisać - np zasięg teleportu w zależności od proporcji i rozdzielczości ekranu ( blisko 2 krotnie większy zasięg można uzyskać)
A dlaczego balans i exploity są ważne? Bo przypomnę że będzie pvp z walutą za nie ( te czerwone shardy na dolnym pasku w inv)
W becie Diablo 4 wykryto poważny exploit;
Na portalu GOL wykryto autora, który używa pojęć, których znaczenia nie rozumie lub nie zna.
Jak wykorzystanie tego exploitu wymaga troche wprawy żeby dobrze zgrać klikanie z ruchem to nie jest bug ale ficzer i to bardzo potrzebny bo wprowadza trochę urozmaicenia poza nudnym grindem
Jeśli to zwykłe trzymanie 2 klawiszy za to +30% dmg to lepiej wywalić
Pffff. Może na konsolach... A na PC o Voice Attack czy o jakimkolwiek innym programie do tworzenia makr słyszał?
Fani Diablo dzierżą berło najbardziej toksycznego i wiecznie niezadowolonego fanbase''u xD
Z czegoś takiego mogą być tylko zadowoleni fani POE, bo tam nietaturalna szybkość ataku to norma. W Diablo gracze oczekują normalnej szybkości, a nie jak na przewijaniu video.
Wszystko zależy od mechaniki i specyfiki gry. Jeśli gra pozwala i wymaga pewnych mechanik, np dużego attack speed to jak najbardziej. Nie trzeba tu chyba dodawać, że PoE jest 100x dynamiczniejszą grą i więcej się dzieje na ekranie, niż w takim Diablo. Wszystko też zalezy, kto czego szuka. Sieczki na miarę H&S, czy wolniejszej rozgrywki nazywanej dziś H&S, ale w rzeczywistości będącą bardziej erpegiem, niż H&S.
Ale to przecież D3 wyniosło szybkość akcji i ilość tego co dzieje się na ekranie do nowego poziomu. Tacy jak PoE, Wolcen, Grim Dawn tylko od nich skopiowali. A teraz takie gry jak Last Ark czy Epoch doprowadzają tą rozwałkę do absurdu takiego że oczopląsu można dostać i epilepsji się nabawić.
Ale to przecież D3 wyniosło szybkość akcji i ilość tego co dzieje się na ekranie do nowego poziomu. Tacy jak PoE, Wolcen, Grim Dawn tylko od nich skopiowali. Wszystkie gry kopiują od siebie nawzajem, po czym próbują tą kopię udoskonalić na swój sposób. Dziś nie ma już oryginalności. W PoE wyszło to akurat naprawdę świetnie i moim zdaniem dynamiką gry w tej chwili bije na głowę wszelkie Diablo. Właściwie PoE, jak już się osiągnie endgame, daje mnóstwo możliwości dostosowania gry i sieczki do swoich możliwości i preferencji. Można grać niższym tempem, a można mapę tak przepakować różnego rodzaju modyfikatorami, że ekran wygląda jak niebo na sylwestra, a drop itemów sypie się setkami. Nie mówiąc już o tym, ile tam jest różnych aktywności, które nie dają myszy, ani klawiaturze odpocząć :)
Bety Poe były już w 2012 - to strasznie szybko musieli kopiować, zaraz wyjdzie że mieli szpiegów w zamieci żeby przed premierą skopiować ;)
Grim Dawn "kopiował" ale od Titan questa (2006 rok)
Wieć jak już się ktoś wzorował to D3 na innych grach ;)
A co do Last Epocha - wszystko zależy od bulidu np w moim sentinelu na ekranie masz tylko 13 minionów, co nie zasłaniają niczego. Gdzie mu tam choćby do jawelinowej amazonki z D2 ktora błyskała całymi ekranami ;)
Bety Poe były już w 2012
Pamiętam bo sam w nią grałem. Ogólnie początki gry były zdecydowanie lepsze bo akcja właśnie nie była tak szalona a na ekranie tyle się nie działo. Ostatnio odpaliłem grę z rok czy dwa temu to nie mogłem się połapać co tam się wyrabia. Trzeba doktorat skończyć żeby zrozumieć mechanikę, zależności i co jak rozwijać. Dlatego jest to bariera dla wielu graczy nie do przeskoczenia.
PoE wyszło w 2013 a D3 w 2012 to mówi samo za siebie. Zamknięta beta dla wybrańców była już latem 2011 to jak myślisz czy pracownik GGG nie mógł tam się pojawić i zobaczyć co Blizzard szykują? Już nie wspomnę że tacy producenci mogą mieć jeszcze inne nie formalne sposoby dotarcia do materiałów produkcyjnych na długo przed oficjalnym ich opublikowaniem.
Gucio mówi .. Przypomnę że GGG założono tylko do produkcji PoE w 2006 roku roku (czyli już wtedy mieli koncept gry skoro założyli firmę) i produkowali ją "tylko" 7 lat. Na pewno w ostatnie parę miesięcy skopiowali d3 - błagam bo padnę z śmiechu. A po drodze na konsole to wypuścili za x lat po premierze na pc (2017 i 19)
A różnica kilku miesięcy premiery nie oznacza nic - a dla dla PoE była to wręcz znakomita decyzja jako startująca nieznana marka wydana równocześnie z premierą d3 przeszłaby bez echa a tak..
I już w becie można było robić eksplodujące ekrany, pociski itp. I tempo gry zależało od postaci. Tyle że przez lata PoE utyło - zarówno nowymi skillami, rodzajami działalności (włamania, kopalnia, mapy blight etc ) itp - ale początek gry już od dawna niezmienny i doktoratu nie trzeba :)
Lubię takich ignorantów jak ty. I błagam bo padnę ze śmiechu. A myślisz ze D3 kiedy zaczęto robić w 2012 roku? I nie mów mi co można było robić w becie a jak to wygląda dziś bo zaczynałem jeszcze gdy projekt nie był dostępny dla każdego. Nasrane teraz jest tyle tych rzeczy że zwykły niedzielny gracz przebić się nie może aby to ogarnąć.
PoE skopiowało coś od Diablo 3? Przecież to jest tak idiotyczny tekst, że nawet nie ręce opadają, wszystko opada :D Diablo 3 to mobilna popierdółka bez pomysłu, gra dla typowego Kowalskiego, przy której ma się dobrze bawić Jaś lat 8 i Marian lat 70, uproszczona do granic możliwości, płytka jak woda w kałuży po lekkim deszczu i dokładnie takie samo będzie D4 - takie Call of Duty w gatunku, dla każdego, do kotleta w przerwie pomiędzy schabowym a deserem. Jeśli ktokolwiek twierdzi, że PoE skopiowało cokolwiek z Diablo 3 to ma coś nie tak z sufitem, serio.
Nasrane teraz jest tyle tych rzeczy że zwykły niedzielny gracz przebić się nie może aby to ogarnąć
Cudowna sprawa, właśnie m.in. dlatego PoE ma takie fajne community - sito działa już na starcie :]
Trzeba byc niezlym odklejencem zeby twierdzic ze PoE kopiowala cokolwiek od D3 w czasie produkcji. Smiem twierdzic zeby odwrotnie. Jesli mieli jakies przecieki (w co watpie bo wtedy GGG I Wilson byli mniej wiecej tak wazni w swiecie gier co randomowy developer gier na komorki), to robili dokladnie na odwrot.
Przypomne tylko ze to studio zostalo zalozone przez trzech HARDCOROWYCH graczy D2, ktorym nie odpowiadal stagnacyjny stan gatunku. Dodatkowo sa (albo wtedy bvli) hardcore graczami Magic The Gathering (jesli sie nie myle Wilson kupil sobie Black Lotusa).
Ta.... napewno wzorowali sie na samograju jakim jest D3. /s
To mowilem ja Jarzabek. Posiadacz Kiwi peta. Dostepnego tylko w pierwszym suporter packu PoE, w czasach kiedy finalowym bossem byl Vaal Oversoul.
Ha! Do dzis pamietam jakim przezyciem byl Akt3! Droga do Piety w Lunaris/Solaris? A potem wieza DOminusa i "The hand of GOD!".
Teraz sobie to porownajcie z tymi smiesznymi jaskiniami w D3, napchanymi generycznymi bossami bo "open world". ROTFL.
ps. Mozemy miec rozne poglady na rozne sprawy aope, ale musze przyznac ze na gatunek HnS spojrzenie mamy bardzo podobne. ;)
Diablo 4 to syf? To coś nowego?
Jeżu Kolczasty, przecież od tego są beta testy, żeby takie rzeczy wykrywać. Niech oni się tam jakiejś meliski napiją, wezmą parę wdechów i się uspokoją, co za nakręcone towarzystwo.
BETATESTY są właśnie po to żeby wyłapać błędy i exploity...jak ktoś jest zrezygnowany zlecam wziąć gumowy młotek i stuknąć się parę razy w łeb.
Pozdrawiam
Oznacza to zwiększenie DPS (ang. damage per second – obrażenia na sekundę) aż o 30%.
Autor jak widać ma zerowe pojęcie o d4, ten typ z filmu też ostro przesadza, co widać po klikbajtowym tytule :P W D4 jedynie skille zwane generatorami są spamowalne, ich zadanie to generowanie zasobów, a ich dps jest żenująco niski. Reszta skilli mocno bijących ma ograniczenia, bo korzysta z zasobów, lub mają cooldowny. Ten błąd zapewne bardzo pomocny na niskich poziomach raczej nie będzie miał dużego wpływu na endgame, do tego sporo buildów będzie bez generatora. Nawet jeśli okaże się żę błąd będzie miał znaczący wpływ na rozgrywkę Blizzard to naprawi dość szybko, bo rzadko zostawiają błędy, które są bonusem dla graczy :D
Najzabawniejsze, że ktokolwiek uważa, że to co dali to jest beta. Nie, to nie jest beta. To jest tylko i wyłącznie stress test i nic więcej. Do premiery za mało czasu, tu się już nic nie wydarzy.
Bardziej zabawne jak ludzie traktują ten stress test jako kompletną gre i srają ogniem z dupy, a to co pokazano z tym co będzie w endgame ma bardzo mało wspólnego.
btw - na PoE niestety nie mam czasu ale elegancko ogrywam w spokoju LE, które już na etapie nawet samych skilli zamiata podłogę tym co pokazał Blizzard a gdzie rozwój postaci, buildy etc, totalne fatality. Swoją drogą LE to idealny złoty środek dla kogoś, kogo odpycha monotonia i prostota diablo + przytłacza używanie mózgu w poe... Gdyby LE nazywało się D4 to bym chwalił :]