Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 stycznia 2024, 10:00

autor: Wojciech Bilicki

Valve oficjalnie zrezygnowało ze wsparcia Steam dla systemów Windows 7, 8 i 8.1

Z początkiem roku Valve przestało wspierać Steam na starszych systemach operacyjnych. Aplikacja będzie działała jeszcze przez jakiś czas, ale wydawca zaleca jak najszybszą aktualizację OS-u.

Zgodnie z zapowiedzią Valve, 1 stycznia 2024 roku wygasło wsparcie Steam dla systemów Windows 7, 8 i 8.1. Właściciel popularnej platformy zapowiedział to w komunikacie:

Od 1 stycznia 2024 r. Steam oficjalnie przestanie wspierać systemy operacyjne Windows 7, Windows 8 i Windows 8.1. Po tej dacie instalacje klienta Steam na tych systemach operacyjnych nie będą już otrzymywać żadnych aktualizacji, w tym aktualizacji zabezpieczeń. Pomoc techniczna Steam nie będzie mogła zapewnić użytkownikom pomocy technicznej w przypadku problemów związanych ze starymi systemami operacyjnymi, a Steam nie będzie w stanie zagwarantować nieprzerwanej funkcjonalności aplikacji na nieobsługiwanych wersjach systemów operacyjnych.

Jak się okazuje, problem ten dotyczy niewielkiej grupy graczy – ze wspomnianych systemów operacyjnych korzysta mniej niż 1% użytkowników Steama. Aplikacja nie przestanie działać z dnia na dzień, ale Valve nie gwarantuje, jak długo gracze będą mogli z niej korzystać bez przeszkód.

Koniec wsparcia ma związek z wbudowaną w Steama przeglądarką Google Chrome, której nowsze wersje nie działają już na starszych systemach. Windows 7, 8 i 8.1 nie są już bowiem oficjalnie wspierane przez Microsoft, co negatywnie odbija się na bezpieczeństwie ich użytkowników. W przyszłości Valve planuje wdrażać aktualizacje, które będą wymagały zabezpieczeń wprowadzanych wyłącznie w nowych wersjach Windowsa.

W komunikacie Valve informuje także o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą korzystanie ze starszych wersji Windowsa:

Komputery z tymi systemami operacyjnymi po podłączeniu do Internetu są podatne na nowe złośliwe oprogramowanie […]. To złośliwe oprogramowanie może spowodować słabą wydajność komputera, Steam i gier lub awarię. Może ono również posłużyć do kradzieży danych uwierzytelniających do Twojego konta Steam lub innych usług.

Aktualizacja nieodzowna

Valve zachęca do jak najszybszej aktualizacji Windowsa do nowszej wersji. „Dziesiątka” ma otrzymywać wsparcie do 14 października 2025 roku, natomiast „jedenastka” nie ma wyznaczonego terminu. Najnowsza edycja systemu operacyjnego od Microsoftu może być niedostępna dla części graczy korzystających ze starszych pecetów ze względu na wymagania sprzętowe, a szczególnie moduł TPM 2.0, w który musi być wyposażona płyta główna. Wprawdzie Microsoft umożliwił instalację systemu W11 na sprzęcie, który nie spełnia minimalnych wymagań, ale ze względów bezpieczeństwa tego nie rekomenduje.

Moduł TPM (Trusted Platform Module) to wmontowany w płytę główną mikroukład, który poprawia bezpieczeństwo komputera. Służy on do tworzenia i przechowywania zaszyfrowanych kluczy i weryfikacji urządzenia. Zabezpieczenie działa niezależnie od dysku. Wymagana do instalacji Windows 11 wersja 2.0 jest standardem od 2016 roku. Instrukcję jak sprawdzić, czy komputer posiada moduł TPM w odpowiedniej wersji znajdziecie tutaj.

Koniec wsparcia dla starszych Windowsów zapowiedziało wcześniej także studio Rockstar Games. Twórcy GTA zakończą wsparcie dla Windows 7 i 8 wraz z końcem stycznia 2024 roku.

Oficjalne wsparcie Microsoftu dla Windows 7 zakończyło się na początku 2020 roku, a dla Windows 8 trzy lata później. Poważnym problemem dla graczy korzystających ze starszych systemów operacyjnych było zaprzestanie wydawania nowych sterowników dla tych platform przez Nvidię, która zrezygnowała z tego w sierpniu 2021 roku. Producent kart graficznych wypuszcza jedynie krytyczne aktualizacje. Sytuacja ta ma trwać tylko do września tego roku.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!