Używając tego triku na kradzieże w Baldur's Gate 3 nigdy nie będziecie biedni
Marzy wam się nowa zbroja, ale gotówki brak? Nie ma problemu. Gracze Baldura zawsze wiedzą, jak pomóc.
Wbrew pozorom zarabianie na swoje potrzeby w Baldur’s Gate 3 nie jest takie oczywiste. Mamy limitowaną przestrzeń na łupy w kieszeniach, w skrzynkach rzadko kiedy trafia się złoto, nie zawsze mamy pod ręką handlarza, któremu możemy opchnąć nasze znaleziska, a kradzieże kieszonkowe mogą, ale nie muszą skończyć się walką – szczególnie, jeśli chcemy przywłaszczyć sobie coś, co ma niski poziom powodzenia rzutów.
Jest mnóstwo sposobów na ułatwienie sobie życia i gracze o tym wiedzą. Ten opracowany przez jednego z fanów podobno sprawdza się tylko w trybie honorowym, ale naszym zdaniem z powodzeniem można go użyć także poza nim.
Specjalność: lepkie ręce
W zasadzie jest to przewodnik po respecyfikacji klasy Barda pod same kradzieże kieszonkowe. Oto szybkie streszczenie tego, co należy zrobić. U Marnieja rekrutujemy Brinnę Brightsong (musimy mieć jednak co najmniej 3 lub 4 poziom, by trik się udał – chodzi o umiejętności przyznawane z poziomu na poziom). Następnie czas na ponowną specyfikację – ustawiamy punkty podstawowych umiejętności kolejno na 6 (Siła), 17 (Zręczność), 8 (Kondycja), 10 (Inteligencja), 8 (Mądrość) i 14 (Charyzma). Biegłość przyznajemy Zwinnym Dłoniom i Perswazji.
Do zaklęć dodajemy Pomniejszą Iluzję, Przebranie Siebie oraz zaklęcie zwiększające szybkość ruchu. Na 3 poziomie wybieramy Kolegium Mądrości wraz ze specjalizacją w zręczności oraz zwinnych dłoniach. Spośród dostępnych zaklęć możemy wybrać Niewidzialność. Jeśli mamy w zespole kogoś, kto może rzucić zaklęcie Kociej Gracji na tę postać, to mamy dodatkowego asa w rękawie. Możemy ją także wyposażyć w kilka przedmiotów, które ułatwiają skradanie się.

Przy okazji dobrze jest wspomnieć, że Bard to świetna i bardzo wszechstronna klasa, która z pewnością ułatwi nam rozgrywkę na każdym poziomie trudności. Warto mieć jednego jej przedstawiciela w drużynie – chociażby po to, żeby kogoś przekonać lub nastraszyć, szczególnie podczas trudniejszych rzutów kością w dalszej części fabuły. Poza tym, niektóre kwestie dialogowe tej klasy są niesamowite (w szczególności mowa tu o pojedynku na suchary, który możemy stoczyć w trzecim akcie w gospodzie Elfia Pieśń).
Możliwości jest wiele – to tylko jedna z nich. Koniecznie wypróbujcie i dajcie znać, jak wam poszło.
Więcej:O takim zestawie LEGO marzą fani Mass Effect. Tak wielka Normandia z klocków kosztowałaby majątek
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic